- Słowo stało się ciałem - mówił Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej logując się do portalu Polona. - Będzie otwarta pod każdym względem. Swoje zbiory mogą w niej umieszczać nie tylko biblioteki, również inne instytucje kultury, których nie stać na utrzymywanie własnych repozytoriów - dodał.
- Mamy dziś święto książki. To jest dzień książki cyfrowej i od dziś każdy kolejny będzie takim świętem - powiedział otwierając konferencję Bogdan Zdrojewski, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Polona - www.polona.pl - zawiera zdigitalizowane książki, rękopisy, czasopisma, druki ulotne, ryciny, rysunki, fotografie, pocztówki, obrazy, nuty oraz mapy. Aż 70 tys. pozycji od dziś jest dostępne na całym świecie. Codziennie przybywać ma 2 tys., aż do 300 tys.
Można przeglądać strona po stronie stare woluminy (najstarsze pochodzą z XI w.), podziwiać ryciny z dokładnością do najdrobniejszych szczegółów. Tak jak w Art Project by Google można ostrzec to czego nie widać gołym okiem. Zbiory udostępniane są w najwyższej jakości. Tomasz Makowski pokazał kilkusetletni, barwnie zdobiony rękopis ormiański.
Na pierwszej stronie codziennie pokazywane są najciekawsze pozycje i tematyczne kolekcje. Z tysięcy digitalizowanych obiektów wybierane są te najcenniejsze. Poza tym każdy może sam stworzyć sobie własną bibliotekę i wybierać do niej ulubione książki. Można też ściągać, kopiować, drukować, ponieważ większość zbiorów nie jest objęta prawem autorskim.