Jedną – Warszawskie Targi Książki (13 – 16 maja) – urządza po raz pierwszy Murator Expo. Drugą – Międzynarodowe Targi Książki (20 – 23 maja) – Ars Polona. Z powodu konfliktu między organizatorami wielbiciele książki nie zobaczą najnowszych propozycji dwóch spośród największych oficyn na rynku: Znaku i WAB.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/9131,473653_Czy_bedzie_szturm_na_Palac_Kultury_.html]Zobacz na tv.rp.pl[/link] [/wyimek]
– Tego rodzaju konkurencja powoduje, że targi tracą na prestiżu, a ich siła promocyjna maleje – powiedziała "Rz" Wioletta Wiśniewska z WAB. – Nie zdecydowaliśmy się na wzięcie udziału w żadnej z imprez, bo zbyt długo zapadały decyzje co do ich terminów i zabrakłoby nam czasu na przygotowanie ekspozycji i ułożenie terminarza spotkań z autorami.
Również Znak jako jeden z powodów absencji podaje organizacyjne zamieszanie. – Inna rzecz, że formuła MTK uległa dewaluacji – dodaje Anna Steć z działu promocji krakowskiego wydawnictwa. – Kiedyś było to święto książki, przyjeżdżali znakomici autorzy i brali udział w spotkaniach z czytelnikami. Teraz w Pałacu Kultury odbywa się wielki kiermasz.
– Postanowiliśmy zastąpić ginącą imprezę – podkreśla Tadeusz Górny ze spółki Targi Książki. – Do tej pory oceniano ją pod względem liczby wystawców. Słyszeliśmy komunikaty w rodzaju: przyjechało o czterech więcej niż rok wcześniej, więc odnieśliśmy sukces. Naszym zdaniem nie liczba uczestników jest najważniejsza, lecz to, co zaproponują czytelnikom.