Reklama

Spotkanie z "Papuszą"

Wydawnictwo Czarne i klub Kosmos, kosmos zapraszają 17 września (wtorek), godz. 19:00 na wieczór autorski Angeliki Kuźniak

Publikacja: 16.09.2013 13:12

Spotkanie z "Papuszą"

Foto: materiały prasowe

Bronisława Wajs. Po cygańsku Papusza, czyli lalka. Poetka odkryta przez Jerzego Ficowskiego i wynoszona na piedestał przez Juliana Tuwima. Jej wiersze, proste piosenki pełne tęsknoty za przyrodą, są do dzisiaj chlubą cygańskiego dziedzictwa.

Popularność, która przyniosła jej rozgłos, szybko okazała się przekleństwem. Posądzenie o zdradę plemiennego kodeksu złamało Papuszy życie. Latami żyła w odosobnieniu i pogardzie. Ostracyzm odbił się głęboko na jej zdrowiu, również psychicznym. Gdy w 1987 roku umarła, pochowano ją z dala od cygańskich mogił.

Angelika Kuźniak dotarła do bezcennych materiałów archiwalnych, które rzucają nowe światło na los legendy cygańskiej poezji. Pamiętnik Papuszy, jej listy do Jerzego Ficowskiego czy korespondencja z Julianem Tuwimem to także nieocenione źródło infromacji dotyczących realiów życia polskich Cyganów. Wędrówki z taborami, rzeź na Wołyniu, przymusowe osiedlanie, nieufność Polaków, a nade wszystko przywiązanie do przyrody i wolności. Papusza to znakomita opowieść reporterska o świecie, którego już nie ma. I cenie, jaką płaci się za inność.

Nie była Papusza zwykłą Cyganką, choć żyła życiem swojego taboru, ukradła niejedną kurę czy królika i była bita przez męża, bo takie jest cygańskie prawo i takie było cygańskie życie. Ale ona jedna potrafiła wyrazić swoją miłość do cygańskiego losu, opiewając go w ułożonych przez siebie wierszach i piosenkach, które przyniosły jej sławę wśród ludzi kochających sztukę, a wzbudziły do niej nienawiść cygańskiej braci, która ukarała ją wygnaniem za to, że była od nich inna. Papusza to nasza „poetka przeklęta" nieuznana przez swoje środowisko, bardzo oryginalna, nienaśladująca nikogo, zakochana w przyrodzie, wzruszająca.

Julia Hartwig

Reklama
Reklama

„Z taboru byłam, teraz znikąd jestem" – skarżyła się przed śmiercią Papusza. Do jej dramatów przyczynili się swoi i obcy. Czy dziś, gdy wspólnie z Romami korzystamy z demokracji, cenimy wolność i szanujemy przyrodę, udałoby się ochronić jej talent? A może znów musiałaby powiedzieć: „Nigdzie nie należę"? Angelika Kuźniak z ogromną wrażliwością przedstawia losy cygańskiej poetki, która w listkach dębu widziała złote kolczyki i zapłaciła życiem za ten dar.

Lidia Ostałowska

Papusza w Kosmosie,

czyli

wieczór autorski Angeliki Kuźniak!

Spotkanie poprowadzi Justyna Sobolewska.

Reklama
Reklama

17 września (wtorek), godz. 19:00

Kosmos, kosmos

ul. Koszykowa 55 a

Bronisława Wajs. Po cygańsku Papusza, czyli lalka. Poetka odkryta przez Jerzego Ficowskiego i wynoszona na piedestał przez Juliana Tuwima. Jej wiersze, proste piosenki pełne tęsknoty za przyrodą, są do dzisiaj chlubą cygańskiego dziedzictwa.

Popularność, która przyniosła jej rozgłos, szybko okazała się przekleństwem. Posądzenie o zdradę plemiennego kodeksu złamało Papuszy życie. Latami żyła w odosobnieniu i pogardzie. Ostracyzm odbił się głęboko na jej zdrowiu, również psychicznym. Gdy w 1987 roku umarła, pochowano ją z dala od cygańskich mogił.

Reklama
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Literatura
Kalka z języka niemieckiego w komiksie o Kaczorze Donaldzie zirytowała polskich fanów
Literatura
Neapol widziany od kulis: nie tylko Ferrante, Saviano i Maradona
Literatura
Wybitna poetka Urszula Kozioł nie żyje. Napisała: „przemija życie jak noc: w okamgnieniu.”
Literatura
Dług za buty do koszykówki. O latach 90. i transformacji bez nostalgii
Reklama
Reklama