Reklama
Rozwiń

Przez życie z Różewiczem, Nalepą i Himilsbachem

„Słucham głosu serca" to wyjątkowy wywiad rzeka z Bogdanem Loeblem, poetą, autorem tekstów Breakoutu.

Aktualizacja: 07.01.2016 21:20 Publikacja: 07.01.2016 17:08

Bogdan Loebl, Jarosław Sawic, "Słucham głosu serca", Grupa M-D-M, Warszawa 2015

Bogdan Loebl, Jarosław Sawic, "Słucham głosu serca", Grupa M-D-M, Warszawa 2015

Foto: Rzeczpospolita

Kiedy wspólne spacery Bogdana Loebla z Tadeuszem Różewiczem wzbudzały sensację i pytano, gdzie panowie chodzą razem, Różewicz zasugerował: „A niech im pan powie, że do burdelu!". Bohaterem bodaj najbardziej pikantnej historii jest Jan Himilsbach, który poprosił Tadeusza Nalepę o pieniądze słowami: „Daj dychę!". Kiedy usłyszał, że nie ma, znalazł w jego marynarce zwitek banknotów i odrzekł: „A to co, k..., jest? Za karę, że kłamiesz, wszystkie biorę".

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Literatura
„Bałtyk” Tora Eysteina Øveråsa: tajemnice twórców bałtyckiego kręgu
Literatura
„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos
Literatura
„Czarodziej śmierci” – nowy kryminał Katarzyny Bondy jak „Breaking Bad” po polsku
Literatura
Jakub Małecki ujawnia szczegóły nowej powieści – „Fabuła wynika z intymności”
Literatura
Ernest Hemingway zabawny i dowcipny. Jest nowy przekład