Pożegnanie Kory będzie miało miejsce o godz. 11 w Domu Przedpogrzebowym na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie.

"Kora przez ostatni miesiąc była w otoczeniu rodziny, przyjaciół oraz wspaniałej opiekunki Magdy Klorek w naszym domu w Bliżowie. Miesiąc temu wzięła ostatnią chemię w Szpitalu Jana Pawła 2 w Zamościu. Dziękujemy pani ordynator Teresie Sosnowskiej i wspaniałej ekipie medycznej ze szpitala. Serdecznie dziękujemy też zamojskiemu hospicjum domowemu i oddziałowi paliatywnemu w Zamościu. Dziękuję również Ani Pakule ze wsi Szewnia Dolna za pomoc" - dodał Kamil Sipowicz.

"Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów. Nie przyjęła ostatniego namaszczenia" - zaznaczył Sipowicz.

Olga Jackowska-Sipowicz od lat zmagała się z chorobą nowotworową. Zmarła w sobotę w wieku 67 lat.