Reklama

Bankiet w fabryce snów

Nagrody przyznawane przez zagranicznych dziennikarzy akredytowanych w Hollywood bardzo często wskazują, które z filmów mają szansę na Oscara

Publikacja: 08.01.2009 07:43

Bankiet w fabryce snów

Foto: AFP

Od grudnia trwa w Hollywood bankietowy sezon. Kolejne stowarzyszenia krytyków, miłośników kina, gildie aktorów, scenarzystów, reżyserów ogłaszają nominacje do swoich nagród i wręczają je podczas wystawnych przyjęć. Filmy, które zbiorą najwięcej laurów, są faworytami walki o Oscary.

W tym przedoscarowym korowodzie gal najbardziej prestiżowy jest wieczór rozdania Złotych Globów. Nagrody Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej przyznawane są nieprzerwanie od 1944 roku, choć w zeszłym roku przeszły poważny kryzys. W wyniku strajku scenarzystów organizatorzy byli zmuszeni odwołać uroczystość i ogłosić listę zwycięzców podczas skromnej konferencji prasowej. Jednak tym razem wszystko odbędzie się zgodnie z ponadsześćdziesięcioletnią tradycją – z pompą i udziałem gwiazd.

W kategorii filmów dramatycznych faworytami są: „Frost/Nixon” Rona Howarda (w polskich kinach od 20 lutego) z udziałem Michaela Sheena i Franka Langelli oraz „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” Davida Finchera (od 6 lutego), w którym główne role zagrali Brad Pitt i Cate Blanchett. Oba obrazy zdobyły nominacje w pięciu kategoriach, m.in. najlepszy film, reżyseria, scenariusz.

Rywalizują z nimi: „Slumdog. Milioner z ulicy” Danny’ego Boyle’a (od 27 lutego), „Zaklinacz słów” Stephena Daldry’ego (od 23 marca) i „Droga do szczęścia” Sama Mendesa (od 30 stycznia), w której po raz pierwszy od czasów „Titanica” Kate Winslet i Leonardo DiCaprio wystąpili razem. Te filmy zgromadziły po cztery nominacje. Pięć ma na koncie „Wątpliwość” Johna Patricka Shanleya (od 20 lutego). Ale opowieść o konflikcie zakonnicy (Meryl Streep – na zdjęciu z lewej) i księdza (Philip Seymour Hoffman) liczy się przede wszystkim w kategoriach aktorskich.

O Złote Globy – w przeciwieństwie do Oscarów – osobno rywalizują dramaty oraz musicale i komedie. Tu szansę na zwycięstwo mają filmy, które w większości mogliśmy już oglądać na naszych ekranach. „Tajne przez poufne” braci Coen powalczy o zwycięstwo z „Mamma Mia!” Phyllidy Lloyd, „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj” Martina McDonagha, „Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia” Mike’a Leigha oraz „Vicky, Cristina, Barcelona” Woody’ego Allena (w Polsce od 17 kwietnia, jedną głównych ról gra Penelope Cruz – na zdjęciu).

Reklama
Reklama

Od 1956 roku Złote Globy są również przyznawane produkcjom telewizyjnym. Wśród seriali dramatycznych rywalizują w tym roku m.in. „Doktor House” (pokazywany w TVP 2) i „Dexter” (TVN), a komediowych – „Californication” (TVN). O tytuł najlepszego miniserialu walczy „John Adams”. Opowieść o drugim prezydencie USA można było w Polsce obejrzeć na kanale HBO 2.

[i]66. Złote Globy

2.00 | HBO | niedziela[/i]

Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama