Gwiazdy gotują po domach

Alternatywą dla chodzenia po restauracjach, zamawiania cateringu staje się dzisiaj gotowanie w domu. Jednak nie samemu, ale pod okiem doświadczonego kucharza i w gronie przyjaciół

Aktualizacja: 25.04.2009 10:58 Publikacja: 25.04.2009 01:01

Kurt Scheller

Kurt Scheller

Foto: Fotorzepa, ms Michał Sadowski

Red

Polacy podróżują i poznają smaki świata. Nauczeni przez babcie lepienia pierogów i pieczenia mazurków na przekór chcą wiedzieć, jak zwijać sushi, przyrządzić tajską zupę kokosową z kurczakiem, indyjskie ciasto kukurydziane czy desery prosto z krajów Maghrebu. Nie wystarcza nam zasłużony kotlet schabowy z buraczkami.

Na rynku pojawiła się nowa oferta nadrobienia zaległości z wiedzy o światowej sztuce kulinarnej. Można zaprosić kucharza do domu. Zafundować sobie zajęcia praktyczno-techniczne we własnej kuchni, za własne pieniądze. Wybrane potrawy zostaną przygotowane na naszych oczach, nauczyciel nauczy nas przepisu, a dodatkowo uprzejmie snuć będzie ciekawą opowieść na ich temat. Można się spodziewać, że jedzenie będzie dominującym tematem konwersacji tego wieczoru.

[srodtytul]Biznesmen prowincjusz[/srodtytul]

Ktoś, kto oglądał film „Hitch” z Willem Smithem w roli głównej z 2005 roku, powinien wiedzieć, jak to wygląda. Główny bohater jest tam zaproszony na przyjęcie, podczas którego goście uczą się przyrządzać potrawy, a potem próbują. Nic prostszego.

– Moja koleżanka zaprosiła do domu pana Tomasza Szymankiewicza z Akademii Sushi (szef kuchni restauracji Ginza w hotelu Hilton – red.). Przyszedł z japońskim kucharzem – mówi Andrzej Kryca z Warszawskiej Grupy Czarnej Oliwki, smakoszy i pasjonatów gotowania. – Mieliśmy się uczyć przygotowywania japońskich potraw. Do tej pory próbowałem robić sushi po swojemu. Po spotkaniu dowiedziałem się, jak je prawidłowo przygotować i jak powinno smakować. Różnica jest ogromna.

Ludzie zapraszają do domów kucharzy z różnych powodów. – Przeważnie są to zamówienia indywidualne. Forma zajęć, termin, godzina i program układane są w zależności od potrzeb klienta. Często jest to prezent dla danej osoby – mówi Małgorzata Laskus z Akademii Kurta Schellera. – Uczestnikami kursów są pojedyncze osoby, grupa przyjaciół bądź rodzina.

Innym typem klientów są ambitni biznesmeni. – Podróżują np. do Tajlandii. Czują się tam, jakby byli z prowincji. Nic nie wiedzą na temat kultury kulinarnej czy zachowania się przy stole – wyjaśnia Dariusz Richter, jeden z dyrektorów sklepu sieciowego Kuchnie Świata, pasjonat kuchni Dalekiego Wschodu. – Chcą się doszkolić. Poczuć się dobrze i pewnie. Stać się koneserami, by kiedy siadają przy stole, wiedzieć, co chcą jeść, a czego nie. Których potraw warto spróbować, a których lepiej unikać.

[srodtytul]Zapracować na kolację[/srodtytul]

Popularnością cieszy się nauka przygotowania sushi. Zrobienie go w domu przez profesjonalistę to koszt około 150 zł od osoby. W cenę takich kursów wliczone są produkty i wyposażenie do gotowania. Popularne są też kuchnie: tajska, indyjska, chińska, a także grecka. – Chętnie zamawiane są zakąski wegetariańskie – mówi Michele Corlito z pomorskiej firmy Kucharz do Domu.

Kursy domowe możemy podzielić na trzy rodzaje. Pierwsza opcja to taka, gdy grupa przyjaciół zrzuca się na produkty i wykładowcę. Jest to regularny kurs gotowania z biesiadą na koniec. Drugi wariant – gdy sponsor gospodarz zaprasza przyjaciół do siebie na przyjęcie z pokazem kulinarnym i pełnym kursem gotowania dla wszystkich. Każdy może spróbować swoich sił przy kuchni, ale może się tylko poprzyglądać. Na koniec wszyscy jedzą. Poza tym jest tzw. rozszerzony catering. Kucharz przygotowuje potrawy w domu gospodarza, serwuje i opowiada o nich.

Zdaniem Dariusza Richtera zjawisko staje się modne. – Moim zdaniem są dwa powody. Zbieramy żniwo kulinarnych programów telewizyjnych, które sprawiły, że chętniej gotujemy w domu. Poza tym chcielibyśmy sami eksperymentować z kuchnią egzotyczną. Z suchych przepisów z książek kucharskich nie dowiemy się przecież, jakiego smaku powinniśmy oczekiwać.

Specjalista w domu rozwieje te wątpliwości.

[ramka]Strony www.

[link=http://kuchnieswiata.com.pl]kuchnieswiata.com.pl[/link] (Dariusz Richter);

[link=http://sushiakademia.pl]sushiakademia.pl[/link] (Tomasz Szymankiewicz);

[link=http://kucharzdodomu.pl]kucharzdodomu.pl[/link] (Michele Corlito);

[link=http://schelleracademy.pl]schelleracademy.pl[/link] (Kurt Scheller)[/ramka]

Polacy podróżują i poznają smaki świata. Nauczeni przez babcie lepienia pierogów i pieczenia mazurków na przekór chcą wiedzieć, jak zwijać sushi, przyrządzić tajską zupę kokosową z kurczakiem, indyjskie ciasto kukurydziane czy desery prosto z krajów Maghrebu. Nie wystarcza nam zasłużony kotlet schabowy z buraczkami.

Na rynku pojawiła się nowa oferta nadrobienia zaległości z wiedzy o światowej sztuce kulinarnej. Można zaprosić kucharza do domu. Zafundować sobie zajęcia praktyczno-techniczne we własnej kuchni, za własne pieniądze. Wybrane potrawy zostaną przygotowane na naszych oczach, nauczyciel nauczy nas przepisu, a dodatkowo uprzejmie snuć będzie ciekawą opowieść na ich temat. Można się spodziewać, że jedzenie będzie dominującym tematem konwersacji tego wieczoru.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Kultura
Biblię Gutenberga można wystawiać tylko przez 60 dni w roku
Kultura
Krystian Zimerman wygrał w sądzie pieniądze za dawne tournée
Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Przyszłość jest dziś – twórczość Janusza A. Zajdla
Kultura
Aldona Machnowska-Góra: Piotr Gliński opóźnił budowę hali widowiskowej w stolicy
Kultura
Agnieszka Lajus dyrektorką Muzeum Narodowego w Warszawie