Dlaczego liczba kąpielisk radykalnie się zmniejszyła?
– To efekt rozporządzenia ministra zdrowia, które wyszło w kwietniu 2011 roku – wyjaśnia Arkadiusz Chełstowski z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.
– Dokument służy ujednoliceniu polskiego prawa z unijnym. W UE kąpieliska muszą podlegać rygorystycznej kontroli. Od tego roku tak samo będzie w Polsce.
W praktyce oznacza to, że organizatorzy muszą zgromadzić odpowiednie dokumenty i przeprowadzić badania wody (przed sezonem oraz cztery razy w sezonie), a także analizę ekologiczną okolicy.
Spośród 58 właścicieli miejsc nazywanych w ubiegłym roku kąpieliskami tylko dziewięciu zadeklarowało, że sprosta nowym wymaganiom.