Stanley Tucci nie tęskni za rolami amantów

Stanley Tucci ma ostatnio świetną passę. Zagrał u boku Meryl Streep w głośnym „Diabeł ubiera się u Prady” oraz „Julie i Julia”, partnerował Cher w musicalu „Burleska”. Za rolę seryjnego mordercy i pedofila w „Nostalgii anioła” (2009) dostał nominację do Oscara

Publikacja: 17.09.2011 15:49

Stanley Tucci nie tęskni za rolami amantów

Foto: materiały prasowe

Stanley Tucci – niewysoki, łysiejący brunet o przenikliwym spojrzeniu – należy do grona najwszechstronniejszych amerykańskich aktorów. Do tej pory obsadzany był jednak w rolach drugoplanowych, które nie zawsze pozwalały mu zaprezentować talent i umiejętności. Gwiazda Tucciego, który za dwa miesiące kończy 51 lat, w pełni mogła rozbłysnąć dopiero teraz.

Z życia gwiazd - czytaj więcej

– Zawsze wyglądałem na więcej lat, niż naprawdę miałem – śmieje się Tucci. – No cóż, kiedy człowiek traci bujną czuprynę... Chyba dlatego ominęły mnie role amantów.

Nie wydaje się, żeby akurat za postaciami tego rodzaju tęsknił.

– W mojej pracy najważniejsza jest szczerość: wobec widza i wobec bohatera, którego się gra – powiedział w jednym z wywiadów. – Typ bohatera, czarny charakter czy amant, to sprawa drugorzędna. Nie wyobrażałem sobie na przykład, że mógłbym zagrać seryjnego mordercę i pedofila. Wydawało mi się to tak trudne psychicznie, tak odrażające, że naprawdę długo wahałem się przed przyjęciem roli George'a Harveya w „Nostalgii anioła". Ale scenariusz mnie przekonał. Miałem uwiarygodnić tę postać – to było wyzwanie i podjąłem się go.

Za tę kreację w dramacie wyreżyserowanym przez Petera Jacksona aktor dostał w 2010 roku nominację do Oscara, a także nagrodę BAFTA i Złoty Glob.

– Prawie jednocześnie pracowałem nad dwiema zupełnie różnymi rolami: w „Nostalgii anioła", a zaraz potem w pogodnej „Julie i Julia"... To mi pozwoliło zachować równowagę i dobre samopoczucie – wyjaśnia aktor.

W „Julie i Julia" (2009) – ekranizacji książkowego bestsellera opartego na biografii Julii Child, Amerykanki, która spopularyzowała za oceanem francuską kuchnię – zagrał wyrozumiałego i czułego męża głównej bohaterki (w tej roli Meryl Streep).

Tucci i Streep przyjaźnią się od dawna. Razem wystąpili w innej głośnej ekranizacji: komedii „Diabeł ubiera się u Prady" (2007). Tucci zagrał tam geja i podwładnego apodyktycznej szefowej magazynu o modzie (Streep).

Wkrótce duet znów ma się spotkać na planie, jednak tym razem po różnych stronach kamery – Tucci będzie reżyserował Streep w komedii „Mommy & Me".

Urodził się 11 listopada 1960 roku w Peekskill w stanie Nowy Jork. Jego rodzice są z pochodzenia Włochami. Stanley odkrył swoje artystyczne powołanie już w szkole średniej. Ukończył studia na Uniwersytecie Stanowym Purchase. Zadebiutował na Broadwayu w sztuce „The Queen and the Rebels" (1982). Na dużym ekranie pojawił się po raz pierwszy w „Honorze Prizzich" (1985) Johna Hustona.

Zagrał m.in. w „Raporcie Pelikana" (1993), „Pocałunku śmierci" (1995) i „Przejrzeć Harry'ego" (1997) Woody'ego Allena. Tucci razem z kuzynem Josephem Tropiano napisał scenariusz niezależnego filmu „Big Night" (1996), który został uhonorowany Independent Spirit Award.

Bardzo owocna okazała się też współpraca aktora z telewizją. Za rolę w filmie „Winchell" (1998) Tucci dostał m.in. nagrodę Emmy i Złoty Glob. W „Ostatecznym rozwiązaniu" (2001) wcielił się w zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna – ta kreacja przyniosła mu kolejny Złoty Glob.

Tucci wystąpił m.in. w „Drodze do zatracenia" (2002), biograficznym „Peter Sellers – życie i śmierć" oraz „Terminalu" (2004). W 2006 roku pojawił się gościnnie w serialu kryminalnym „Detektyw Monk", zagrał też neurochirurga w serialu medycznym „1300 gramów". W latach 2007 – 2008 dołączył do obsady „Ostrego dyżuru".

W 2009 roku aktora dotknęła osobista tragedia: na raka zmarła jego żona Kate. Tucci wychowuje trójkę dzieci, mieszka w South Salem w stanie Nowy Jork. Obowiązki domowe łączy z pracą – gra, reżyseruje, pisze scenariusze, zajmuje się też produkcją.

W 2010 roku wystąpił w musicalu „Burleska", ostatnio wcielił się w naukowca doktora Abrahama Erskine'a w ekranizacji słynnego komiksu „Kapitan Ameryka: pierwsze starcie" (2011).

Diabeł ubiera się u Prady

20.00 | Polsat | sobota

Raport Pelikana

21.00 | TCM | wtorek

Stanley Tucci – niewysoki, łysiejący brunet o przenikliwym spojrzeniu – należy do grona najwszechstronniejszych amerykańskich aktorów. Do tej pory obsadzany był jednak w rolach drugoplanowych, które nie zawsze pozwalały mu zaprezentować talent i umiejętności. Gwiazda Tucciego, który za dwa miesiące kończy 51 lat, w pełni mogła rozbłysnąć dopiero teraz.

Z życia gwiazd - czytaj więcej

Pozostało 89% artykułu
Kultura
Przemo Łukasik i Łukasz Zagała odebrali w Warszawie Nagrodę Honorowa SARP 2024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali