Tajemnica wężowego miasta

Zisiqiao (lub Zhejiang) to małe, senne miasteczko na wschodzie Chin. Do niedawna jego mieszkańcy trudnili się rolnictwem i rybołówstwem. Dziś źródłem ich dochodu są węże. Dokładniej - około trzech milionów węży

Publikacja: 05.02.2013 10:12

Tajemnica wężowego miasta

Foto: Flickr

Obecnie stosunek węży do mieszkańców wynosi 3 tysiące do 1. Gady są wszędzie, w każdym ze stu gospodarstw można zobaczyć wijące się ciała w ustawionych jedna na drugiej skrzynkach. W miesiącach letnich pojawiają się doły pełne najniebezpieczniejszych węży świata. Są wśród nich kobry, pytony, żmije oraz wąż, którego najbardziej obawiają się tubylcy - "wąż-pięć-kroków". To ostatnie kroki, które zrobi ukąszony człowiek, zanim zejdzie z tego świata.

Węże są hodowane głównie dla mięsa, sprzedawanego do restauracji, ale też ze względu swoje walory zdrowotne, wykorzystywane w medycynie chińskiej.

- Mam nadzieję, że w Roku Węża (rozpocznie się 10 lutego)podwoję moje dochody - mówi Yang Hongchang, 61-letni rolnik, który zapoczątkował w miasteczku hodowlę tych gadów. Jego zaufanie do leków zawierających składniki z ciał węży pochodzi jeszcze z dzieciństwa. Ciężko wówczas chorował i twierdzi, że dopiero taki lek go uzdrowił.

Wzorem rolnika także  jego sąsiedzi postanowili się zająć dochodowym przedsięwzięciem. Dzięki temu miasteczko uznawane jest za stosunkowo zamożne, dochody niektórych z jego mieszkańców dochodzą do dziesiątek tysięcy dolarów.

Firma prekursora, Yanga Hongchanga, warta jest już miliony dolarów. Jej właściciel prowadzi badania nad odpowiednią dietą dla węży, jak również nad najlepszymi metodami inkubacji ich jaj, co spowoduje większą przeżywalność młodych. Hongchang większość swoich produktów rozprowadza po Chinach, ale eksportuje je także do Japonii, Korei Południowej, USA i Niemiec.

Medycyna chińska od tysięcy lat wykorzystuje węże. Są znane ze swych właściwości leczniczych, więc oprócz sporządzania tajemniczych medykamentów często zjada się je w zupie lub pije wino wężowe. To napój, który powstaje przez zaparzenie całego węża w winie ryżowym lub alkoholu zbożowym.

Obejrzyj życie w wężowym miasteczku

Obecnie stosunek węży do mieszkańców wynosi 3 tysiące do 1. Gady są wszędzie, w każdym ze stu gospodarstw można zobaczyć wijące się ciała w ustawionych jedna na drugiej skrzynkach. W miesiącach letnich pojawiają się doły pełne najniebezpieczniejszych węży świata. Są wśród nich kobry, pytony, żmije oraz wąż, którego najbardziej obawiają się tubylcy - "wąż-pięć-kroków". To ostatnie kroki, które zrobi ukąszony człowiek, zanim zejdzie z tego świata.

Kultura
Krystian Zimerman wygrał w sądzie pieniądze za dawne tournée
Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Przyszłość jest dziś – twórczość Janusza A. Zajdla
Kultura
Aldona Machnowska-Góra: Piotr Gliński opóźnił budowę hali widowiskowej w stolicy
Kultura
Agnieszka Lajus dyrektorką Muzeum Narodowego w Warszawie
Kultura
Europejskie Stolice Kultury 2025: Chemnitz i Nova Gorica – Gorycja