Sto wybranych zdjęć 25 fotografików pochodzi z założonej przez Gundlacha w 2000 roku fundacji w Hamburgu, w której zbiorach znajduje się 17 tysięcy prac wybitnych twórców. Sam Gundlach (ur. 1926), zanim został kolekcjonerem, przez 50 lat fotografował modę berlińskich projektantów i paryską haute couture. Portretował modelki i gwiazdy filmu.
Od 2003 roku jest dyrektorem założonego przez siebie Domu Fotografii w Hamburgu promującego sztukę fotografii.
Twórca z pasją
Gundlach chętnie udostępnia swoje zbiory. Jest też kuratorem pierwszej w Polsce wystawy w krakowskim Muzeum Narodowym. Odwiedzając Kraków, osobiście angażował się w jej aranżację. – Jest twórcą wielkiej pasji, elegancji i energii – mówi „Rz" Karolina Harazim, współorganizatorka krakowskiego Miesiąca Fotografii. – Na wystawie w Muzeum Narodowym przedstawia rozwój mody i fotografii od lat 20. XX wieku do czasów współczesnych, traktując je jako odbicie przemian społecznych. Zawsze w centrum jego zainteresowań jest człowiek.
Sam kolekcjoner pisze we wstępie do wystawy: „Fotografia mody jest jak lustro, w którym przegląda się społeczeństwo, ujawnia proces kulturowy polegający na przesuwaniu się punktu ciężkości – z ubioru jako takiego na marki, postawy i wydarzenia towarzyskie. Wkroczenie fotografii mody w przestrzeń muzealną czyni ją nośnikiem pamięci podnoszącym modę do rangi mitu". Zgodnie z głoszonym credo wystawę otwiera zdjęciem autorstwa młodej Amerykanki Zoe Leonard, przedstawiającym olbrzymie lustro. To zarazem symbol nawiązujący do tytułu pokazu „Vanity", czyli „Próżność", oddającego zmienność kobiecej natury i mody połączoną z chęcią podobania się i dążeniem do piękna.