To dziewiąty z cyklu koncertów BMW Jazz Club, który na najbardziej prestiżowych ze scen prezentuje gwiazdy jazzu. Rok temu była nią wokalistka Dianne Reeves, a dwa lata temu perkusistka Terry Lyne Carrington z nagrodzonym Grammy programem „The Mosaic Project". Przed laty gospodarzem koncertów była Anna Maria Jopek, a jej gośćmi gwiazdy World Music m.in.: Dhafer Youseff i Richard Bona.
Teraz role się odwróciły i to Annę Marię Jopek zaprosił nasz wybitny trębacz Tomasz Stańko. Zachowana została tradycja prezentacji artystów z kręgu world music. W tym roku jest to nasze eksportowe trio Kroke inspirujące się muzyką różnych kultur, a najwyraźniejsze są echa muzyki klezmerskiej przedwojennego Krakowa. Stąd wywodzą się muzycy i stąd nazwa zespołu.
- „December Avenue" to poetycka przenośnia związana z datą koncertu i tytuł mojej kompozycji, którą zagram na początek i na koniec wieczoru ze wszystkimi wykonawcami - powiedział Tomasz Stańko w rozmowie z „Rzeczpospolitą". - Grywałem ten utwór wcześniej, ale nie miał tytułu. Teraz będzie motywem przewodnim, doskonale pasuje do tego projektu.
Tomasz Stańko występował z Anną Marią Jopek, także na jej płycie, natomiast z Kroke tylko na scenie. Spotkanie wszystkich artystów na scenie w finale koncertu BMW Jazz Club odbędzie się po raz pierwszy. To najbardziej rozpoznawani za granicą polscy artyści reprezentujący jazz i world music. Tomasz Stańko już w połowie lat 60. był uważany za czołowego jazzmana w Europie grającego free. Do swojej orkiestry zaprosił go słynny pianista Cecil Taylor.
Współpracował z Krzysztofem Pendereckim i trębaczem Donem Cherrym. Kiedy w 1975 r. z fińskim perkusistą Edvardem Vesalą założył kwartet, zainteresował się nim szef wytwórni ECM Records Manfred Eicher. Rok później ukazał się wysoko ceniony do dziś album „Balladyna", który inspiruje wielu współczesnych trębaczy. O Tomaszu Stańce w superlatywach wyraża się amerykański trębacz Dave Douglas, a „Balladyna" wskazała mu drogę własnych artystycznych poszukiwań.