Aż trudno uwierzyć, że miasto o takich ambicjach kulturalnych, pragnące być ważnym centrum europejskim miało do tej pory salę koncertową dla zaledwie 460 widzów i o urodzie zakładowej stołówki pracowniczej. W piątku wszystko jednak uległo zmianie. W Narodowym Forum muzyki jest sala o trzech balkonach na 1800 miejsc – równa tej, jaką od roku ma NOSPR w Katowicach, ale przebijające tamten gmach dodatkowymi trzema salami kameralnymi.
Podczas uroczystego otwarcia nie mówiono oczywiście wiele o kłopotach, jakie przysporzyła ta inwestycja, oddawana do użytku z dwuletnim poślizgiem. Wspominano za to wybitnego, przedwcześnie zmarłego architekta, Stefana Kuryłowicza, bo to jego projekt, który dokończyła żona, Ewa Kuryłowicz. Podziwiano potężną, choć lekką w wyglądzie bryłę gmachu, wielką, ale przytulną sale koncertową o kształcie przypominającym skrzypce oraz monumentalne foyer w czarno-białej kolorystyce.
Oczywiście zadawano sobie też najważniejsze pytanie: jak brzmi muzyka w sali, za której akustykę odpowiedzialność bierze Artec Consultants, jedna z najlepszych na świecie firm w branży. Obecny w piątek na inauguracji jej projektant Tateo Nakajima zapewnia, że dla niego to nie jest koniec pracy. Będzie we Wrocławiu przez cały sezon, by doskonalić i ulepszać. I powtarza przy okazji ulubione porównanie: – Nowa sala koncertowa jest jak noworodek, trudno w chwili jego przyjścia na świat powiedzieć, jakim będzie człowiekiem.
Prace nad korektami niuansów akustycznych będą zatem trwać i jak podkreśla Tateo Nakajima, to normalne. Wrażenia słuchacza po pierwszym wieczorze są jednak znakomite. Muzykę odbiera się tu tak dobrze, że słychać każde niedociągnięcie wykonawców: złą intonację skrzypiec w orkiestrze, zbyt mocno wybijający się jeden z sopranów w chórze.
Wniosek zatem płynie jeden: jest to miejsce dla najlepszych artystów, w takim wnętrzu trudno będzie zamarkować swe niedoskonałości. A ma ta sala służyć wielu wrocławskim zespołom i festiwalom. Narodowe Forum Muzyki powstało przecież z przekształcenia Filharmonii Wrocławskiej i skupia wiele innych instytucji, które tu teraz będą miały swój dom.