Reklama

Nowe kochanki bluesa

Joe Bonamassa, największy przystojniak światowego bluesa, wystąpi we wtorek w poznańskiej Arenie.

Publikacja: 05.10.2015 20:00

Joe Bonamassa (ur. w 1977 roku) zaczynał jako syn właściciela sklepu z gitarami. Dziś jest gwiazdą

Joe Bonamassa (ur. w 1977 roku) zaczynał jako syn właściciela sklepu z gitarami. Dziś jest gwiazdą

Foto: materiały prasowe

Dziś nawet dziecko wie, że talent się liczy, ale wygląd też ma znaczenie, jeśli się marzy o światowej karierze. Joe Bonamassa jest tego przykładem.

Bluesmani nie cieszyli się zazwyczaj sławą mężczyzn przystojnych i eleganckich. Blues to muzyka wyzwolonych niewolników, którzy śpiewali o pechu, złośliwym losie albo spotkaniu z diabłem, które tylko na początku przyniosło szczęście. Bluesmani nie mieli pieniędzy, grali w barach, a stereotyp obszarpanych łazęgów utwierdził kultowy film „Blues Brothers" o facetach, którzy śpią w hotelu przy hałasującym metrze, gdzie nie można zmrużyć oka.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama