Reklama

Warlikowski w Paryżu. Ból starego Hamleta

Psychodrama Krzysztofa Warlikowskiego z bohaterami Szekspira nie spodobała się widzom w Opera Bastille.

Publikacja: 13.03.2023 03:00

Ludovic Tézier (Hamlet) i Lisette Oropesa (Ofelia)

Ludovic Tézier (Hamlet) i Lisette Oropesa (Ofelia)

Foto: Elisa Haberer/Opera de Paris

Niedługo przed premierą na plac Bastille wmaszerował wielotysięczny tłum, idący od placu Republiki. W Paryżu trwał kolejny dzień społecznych protestów, a przed operą na manifestujących czekały tysiące ludzi głośno powtarzających skandowane hasła. Nad placem znów dominował ekran zapowiadający „Hamleta”, bo Opera Paryska po latach przypomniała sobie o dziele skomponowanym dla niej.

Dla Krzysztofa Warlikowskiego był to również powrót do „Hamleta”. Innego niż ćwierć wieku temu. W TR Warszawa był on kameralny, intymny, teraz jest ogromny – to pięcioaktowy utwór Ambroise’a Thomasa skrojony według francuskich XIX-wiecznych reguł operowych. Ale pozostał duch – nie tylko ojca Hamleta, ale i Szekspira.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama