Jacek Cieślak: Socjotechniczna gwiazda prezesa Kurskiego

Kiedy TVP piało z dumy, że na „Sylwestra marzeń” udało się zakontraktować Jasona Derulo, nawet znawcy rynku fonograficznego mogli nie wiedzieć, kim jest celebryta chińskiej aplikacji TikTok, która płaciła odszkodowania za inwigilację nastolatków.

Publikacja: 01.01.2022 12:46

Jacek Cieślak: Socjotechniczna gwiazda prezesa Kurskiego

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Być może dla nich nie ma znaczenia inwigilacja w sieci oraz cenzurowanie informacji niewygodnych dla polityków, mających autorytarne skłonności. Dlatego za występ Derulo w Ameryce trzeba zapłacić do 300 tys. dolarów, podaje Agencja Celebrity Talent International. Nie wiadomo, ile zapłaciła za show TVP, korzystając ze wsparcia spółek skarbu państwa. Sylwestrowe praktyki wskazują, że dużo więcej. Czasami krocie biorą pośrednicy.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Prawdziwe grzechy TVP



Radosny autorytaryzm



Derulo oryginalnym artystą raczej nie jest – podobieństwa do The Weeknd są więcej niż oczywiste. Jego kariera przed pandemią de facto skończyła się. Teraz jednak stał się celebrytą TikToka, aplikacji chińskiej firmy ByteDance - głównie dla nastolatków, z krótkimi filmikami. Poważne gwiazdy nie mają tam czego szukać.



W czerwcu 2021 r. ByteDance miała jednak na świecie 1,9 miliarda aktywnych użytkowników miesięcznie. Oraz opinię firmy ściśle współpracującej z Chińską Partią Komunistyczną, co przejawia się cenzurowaniem i kontrolowaniem treści odnoszących się do obozów internowania w Xinjiang, masakry w 1989 r. oraz innych tematów, które chińscy komuniści uważają za kontrowersyjne.



Jak informował w lutym „The Wall Street Journal”, chińska firma zgodziła się zapłacić odszkodowanie w wysokości ponad 92 mln dolarów za nielegalne zbieranie wrażliwych danych o nastolatkach, którzy, jak wiadomo, niedługo będą dojrzałymi obywatelami USA z prawem do wyborczego głosu. Do sądów trafiło 21 pozwów.



„Chociaż nie zgadzamy się z zarzutami, zamiast przechodzić długie spory sądowe, chcielibyśmy skoncentrować nasze wysiłki na budowaniu bezpiecznego i radosnego doświadczenia dla społeczności TikTok” – powiedział rzecznik firmy.



Adwokaci poszkodowanych twierdzili, że TikTok przechowuje dane użytkowników w Chinach, potencjalnie narażając ich na inwigilację rządową. Firma i jej prawnicy wcześniej zaprzeczali, że aplikacja zbiera dane biometryczne, takie jak skany twarzy, lub udostępnia dane Pekinowi.



W Polsce w 2020 r. 90 proc. użytkowników aplikacji stanowiły osoby w wieku poniżej 18 lat. Jak to się ma do starszej widowni TVP?



Pandemiczne wybawienie



Najwyżej notowaną piosenką Derulo na YouTube jest „Wiggle” z liczbą ponad 918 mln odtworzeń. To dużo. Utwór pochodzi jednak z 2014 r., gościem specjalnym jest Snoop Dogg, wielka postać rapu. Utwór był notowany na piątym miejscu „Billboardu”, ale znalazł się też w dziesiątce najgorszych piosenek 2014 r. w podsumowaniu opiniotwórczego tygodnika „Time”.



Jak pisze „Variety” pod koniec 2019 r. kariera piosenkarza Jasona Derulo była na dnie. Mógł wspominać, że na początku poprzedniej dekady cieszył się wieloma singlami i nagrodami „Teen Choice Awards”, jednak już koniec dekady był fatalny. Od kilku lat nie miał większego przeboju. Kończąc trzydzieści lat – stracił też kontrakt Warner Bros. Potem wybuchła pandemia.



Właśnie wtedy zaczął eksperymentować z TikTok, kręcąc filmy – niektóre oparte na muzyce oraz takie, które miały być zabawne - z udziałem swoim, dziewczyny Jeny oraz ich przyjaciół i psów. Tak zdobywał oglądalność wśród nastolatków.



- Nigdy tak naprawdę nie byłem facetem od mediów społecznościowych, ponieważ Twitter i Instagram, tak naprawdę, nie przemawiały do mnie – powiedział „Variety” Derulo. - TikTok to aplikacja głównie taneczna. Ale ponieważ siedziałem w domu, zacząłem eksperymentować. Ponad połowa najlepszych filmów TikTok to zabawne scenki, więc publikowałem własne i mówiłem: „OK, nie reagują na to, ale wydaje się, że to lubią”. Tak eksplodowała moja popularność na TikTok.



Potem konsultował treści publikowane na platformie
z Isabel Quinteros Annous, szefową ds. współpracy muzycznej i relacji z artystami w TikTok.
- Spędziliśmy około dwóch godzin, analizując najlepsze praktyki: jak tworzyć treści i omawiać ich strategię – powiedział. W ciągu roku zanotował wzrost liczby oglądających z 6 milionów do 43,7 milionów. Teraz ma ich 53 mln. Żadnej wartości artystycznej treści z TikToka nie mają. Ale dały taką rozpoznawalność, że pozwoliły publikować podcast, a nawet stworzyć linię wódek. Efekt jest taki, że Derulo podpisał długoterminową umowę z Atlantic Records.



Moje? twoje? Podzielmy się kasą!



Derulo nie kryje, że do promocji własnej postaci używa cudzych przebojów. Na przykład Adele. Zdarzył mu się też konflikt prawny. Piosenkę „Savage Love” oparł na samplu (cytacie) hitu TikToka napisanego przez nowozelandzkiego nastolatka Jawsha 685. Zrobił to bez uzyskania pozwolenia. Wydawca zaczął protestować, ale piosenka stała się hitem, więc wygrała taktyka faktów dokonanych i spłaty należności. Remiks z udziałem gwiazdy k-popu BTS wspiął się na pierwsze miejsce „Billboardu”. Polską wersję śpiewa Kasia Staszewska.



O swoim patencie na sukces w TikTok muzyk powiedział „Variety” tak:
- Najważniejsze jest dobre oświetlenie i używanie popularnych piosenek, ponieważ natychmiast przyciągają zainteresowanie ludzi. Rozpocznij też swoje filmy od zbliżenia: masz dosłownie jedną sekundę, aby przytrzymać ludzi, więc co zamierzasz z tą sekundą zrobić? Szybkie cięcia przykuwają uwagę, a są też takie sztuczki, jak wyświetlanie dwóch lub trzech zdań na ekranie, jednak tak krótko, by odbiorcy zdążyli przeczytać tylko pierwsze z nich. Resztą muszą obejrzeć i przeczytać ponownie.



Takie „sztuczki” generują rozpoznawalność i przychody.



W planach Derulo jest książka o strategii mediów społecznościowych. To może być wielki hit na farmach trolli.

Być może dla nich nie ma znaczenia inwigilacja w sieci oraz cenzurowanie informacji niewygodnych dla polityków, mających autorytarne skłonności. Dlatego za występ Derulo w Ameryce trzeba zapłacić do 300 tys. dolarów, podaje Agencja Celebrity Talent International. Nie wiadomo, ile zapłaciła za show TVP, korzystając ze wsparcia spółek skarbu państwa. Sylwestrowe praktyki wskazują, że dużo więcej. Czasami krocie biorą pośrednicy.



Radosny autorytaryzm

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Warszawa: Majówka w Łazienkach Królewskich
Kultura
Plenerowa wystawa rzeźb Pawła Orłowskiego w Ogrodach Królewskich na Wawelu
Kultura
Powrót strat wojennych do Muzeum Zamkowego w Malborku
Kultura
Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza: dymisja i eurowybory
Kultura
Odnowiony Pałac Rzeczypospolitej zaprezentuje zbiory Biblioteki Narodowej