Requiem z niemieckimi gwiazdami

W taki dzień jak Wielki Piątek szczególnie uświadamiamy sobie, że muzyka służy także naszej rozmowie z Bogiem. Jej związki z religią i liturgią są wielowiekowe i bogate, dzięki nim powstało wiele arcydzieł.

Publikacja: 20.03.2008 00:47

Requiem z niemieckimi gwiazdami

Foto: Festiwal Beethovena

Trwa Triduum Paschalne tradycyjnie organizowane co roku przez Filharmonię im. Romualda Traugutta w kościele środowisk twórczych (pl. Teatralny 18). W piątek o godz. 19 Liturgii Męki Pańskiej towarzyszyć będzie śpiew Scholi Gregoriańskiej. Ten zespół kierowany przez Piotra Maculewicza nawiązuje do średniowiecznych tradycji wokalnych chorału gregoriańskiego. Triduum zakończy się w sobotę Wigilią Paschalną (także o godz. 19), podczas której zaśpiewa zespół Bennonitae Cantantes. Działa on od 200o roku przy warszawskim kościele św. Benona, świątyni, przy której w 1787 roku św. Klemens założył pierwszy poza Włochami klasztor redemptorystów (zwano ich potem benonitami).

Refleksyjny charakter ma też piątkowy, ostatni koncert Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena (Filharmonia Narodowa, godz. 19.30). Głównym punktem programu będzie jedna z najbardziej znanych kompozycji żałobnych w dziejach muzyki – „Niemieckie Requiem” Johannesa Brahmsa. Poprzedzi je „Cantus in memoriam Benjamin Britten” Arvo Pärta. Słynny Estończyk poświęcił to dzieło pamięci jednego z największych kompozytorów brytyjskich, który wywarł duży wpływ na twórczość Pärta.

Festiwalowy koncert przygotowuje stały gość tej imprezy dyrygent Rolf Beck, który po raz kolejny przyjedzie do Warszawy ze swym chórem ? Bamberger Symphoniker, który założył w 1983 roku. To znakomity zespół wokalny, co jest o tyle istotne, że w „Niemieckim Requiem” Brahmsa chór odgrywa szczególnie ważną rolę.

Bardzo ciekawy jest też dobór solistów ostatniego koncertu Festiwalu Beethovenowskiego. Będziemy mieli okazję posłuchać dwojga utalentowanych śpiewaków niemieckich.

Baryton Markus Eiche od kilku lat robi interesującą karierę w Europie, występował już m.in. na Festiwalu Wagnerowskim w Bayreuth, w tym sezonie można go zaś oglądać w kilku przedstawieniach wiedeńskiej Staatsoper.

Tylko w jednym, ale za to niezwykle pięknym fragmencie „Niemieckiego Requiem” posłuchamy wschodzącej gwiazdy światowej wokalistyki Anette Dasch. Młoda i urodziwa Niemka znana jest już z występów na wielu europejskich scenach. Prawdziwą sensację wzbudziła na ubiegłorocznym festiwalu w Salzburgu, gdzie wystąpiła w tytułowej roli w operze „Armida” Haydna. Podbiła serca widzów i krytyków, a swój sukces umocniła solową płytą wydaną przez Sony/BMG.

W nastroju świątecznym pozostaniemy także we wtorek podczas koncertu na Zamku Królewskim (godz. 19). Chór Warszawskiej Opery Kameralnej przygotowuje na ten wieczór „Oratorium Wielkanocne” Jana Sebastiana Bacha.

To będzie szczególny koncert także i z tego powodu, że Chór Warszawskiej Opery Kameralnej obchodzi 25-lecie działalności. Powstał z inicjatywy Stefana Sutkowskiego, a przez ponad 20 lat prowadził go Ryszard Zimak. Od 2005 roku kierownikiem chóru jest Wanda Tchórzewska-Kapała.

Chór Warszawskiej Opery Kameralnej bierze udział w jej przedstawieniach, ale prowadzi też bogatą, samodzielną działalność koncertową Z okazji ćwierćwiecza istnienia przygotował dla warszawskiej publiczności kilka występów, w ich programie znalazły się słynne dzieła oratoryjne. Jednym z nich jest wielkanocna kompozycja Bacha.

Powstanie „Niemieckiego Requiem” Johannesa Brahmsa nie było związane z tradycją świąt Wielkiej Nocy, lecz z tragicznymi przeżyciami osobistymi kompozytora – śmiercią zaprzyjaźnionego z nim Roberta Schumanna, a potem śmiercią własnej matki. Prawykonanie utworu w ostatecznym kształcie odbyło się w 1868 roku w Bremie.

Brahms był człowiekiem głęboko wierzącym, ale jego utwór ma luźny związek z liturgiczną mszą żałobną. Świadczy o tym chociażby fakt, że kompozytor zrezygnował z tradycyjnego tekstu łacińskiego, dokonał natomiast swobodnej kompilacji kilkunastu fragmentów z niemieckiego przekładu luterańskiej Biblii. Wyraził przez to osobisty stosunek do problemów śmierci, która według kompozytora jest zjawiskiem naturalnym i nieuchronnym. A dobre uczynki zapewniają człowiekowi nieśmiertelne życie.

Muzycznie zatem „Niemieckie Requiem” nie jest tradycyjną mszą żałobną, lecz oratorium złożonym z siedmiu części, które jak klamra spinają fragmenty – pierwszy i ostatni – napisane na chór z orkiestrą. Kontemplacyjny charakter dzieła zostaje przełamany tylko raz – w części VI nawiązującej do znanych muzycznych obrazów Sądu Ostatecznego.Dziełem typowo świątecznym jest natomiast „Oratorium Wielkanocne” ukończone przez Jana Sebastiana Bacha w 1725 roku. Ustępuje ono wszakże popularnością „Oratorium Bożonarodzeniowemu” tego kompozytora. Jest także od niego skromniejsze muzycznie. To właściwie rozbudowana kantata pozbawiona typowej dla oratorium dramatycznej akcji. Podobno sam Bach z tego zrezygnował, gdyż teksty, jakie miał do dyspozycji, nie spełniły jego oczekiwań.

Najpiękniejszymi i najciekawszymi muzycznie fragmentami „Oratorium Wielkanocnego” są dwuczęściowa uwertura oraz dwie arie – altu („Mówcie mi szybko, gdzie znajdą mego Jezusa”) oraz tenora („Pokornie zniosę ból śmierci”), w których – jak napisał Albert Schweitzer – „jakbyśmy spoglądali ponad rozkołysanymi z lekka falami morskimi ku całej wieczności”.

Kościół środowisk twórczych, pl. Teatralny 18, piątek i sobota (21-22.03), godz. 19,

Filharmonia Narodowa, ul. Jasna 5, piątek (21.03), godz. 19.30,

Zamek Królewski, pl. Zamkowy 1, wtorek (25.03), godz. 19

Trwa Triduum Paschalne tradycyjnie organizowane co roku przez Filharmonię im. Romualda Traugutta w kościele środowisk twórczych (pl. Teatralny 18). W piątek o godz. 19 Liturgii Męki Pańskiej towarzyszyć będzie śpiew Scholi Gregoriańskiej. Ten zespół kierowany przez Piotra Maculewicza nawiązuje do średniowiecznych tradycji wokalnych chorału gregoriańskiego. Triduum zakończy się w sobotę Wigilią Paschalną (także o godz. 19), podczas której zaśpiewa zespół Bennonitae Cantantes. Działa on od 200o roku przy warszawskim kościele św. Benona, świątyni, przy której w 1787 roku św. Klemens założył pierwszy poza Włochami klasztor redemptorystów (zwano ich potem benonitami).

Pozostało 87% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"