Rybne kulki w rybnym żelu

Kuchnia pod mezuzą

Publikacja: 08.07.2008 00:20

Rybne kulki w rybnym żelu

Foto: Forum

O ile na stołach polskich chrześcijan karp tradycyjnie nabiera rytualnej powagi raz do roku, w wigilię świąt Bożego Narodzenia, o tyle u polskich Żydów rytuał przyrządzania i spożywania karpia powtarzał się praktycznie co tydzień, oczywiście w tych domostwach, które było na to stać. Wielu zapach gotowanej ryby wręcz kojarzy się z nastrojem zbliżającego się szabatu.

Karp jest najbardziej „żydowską” z ryb także dlatego, że to żydowskim podróżującym Jedwabnym Szlakiem przypisuje się sprowadzenie w XVII wieku karpia z Chin do Europy Środkowej, a ściślej – do Polski właśnie. Tutaj też Żydzi zakładali pierwsze w Europie stawy hodowlane.

W Talmudzie znajduje się przypowieść o tym, jak pewien wybitny rabin gościł na wieczerzy rzymskiego cesarza i uraczył go faszerowaną rybą. Potrawa cesarzowi smakowała tak bardzo, że przykazał przyrządzenie podobnego dania swojemu pałacowemu kucharzowi. Ten próbował na różne sposoby, ale cesarz ciągle był niezadowolony. Posłał więc po rabina, który wyjawił mu, że Żydzi do ryb używają specjalnych przypraw, niedostępnych dla innych wyznań. „Jakież to przyprawy?” – dopytywał władca. „Te przyprawy – odparł rabin – nazywają się szabat”.

Oczywiście ryby jadano przede wszystkim na zimno, jako że trzeba je było przygotować wcześniej. Obok opisywanej wcześniej gefilte fisz do najbardziej tradycyjnych potraw zaliczają się rybne pulpety w galarecie.

1,5 kg karpia

2 marchewki

pół selera

1 pietruszka

1 por

2 cebule

liść laurowy

kilka kulek ziela angielskiego

2 goździki

2 łyżki pokruszonej na proszek macy

2 jajka

sól i pieprz

Rybę sprawić, odciąć głowę, usunąć z niej oczy. Zdjąć skórę. Obrać mięso z ości. Wszystko starannie umyć.

Głowy, kręgosłupy i skórę włożyć do dużego garnka. Dodać obrane warzywa i jedną cebulę, wcześniej opieczoną na widelcu nad płomieniem. Zalać dwoma litrami wody i zagotować. Zmniejszyć ogień do minimum i gotować pod przykryciem około godziny.

W międzyczasie przygotować pulpety. Mięso rybne drobno posiekać, dodać drobno posiekaną jedną cebulę, macę, roztrzepane jajka, łyżeczkę pieprzu i dwie łyżeczki soli. Starannie wymieszać i formować kulki wielkości włoskiego orzecha.

Rosół przecedzić. Włożyć pulpety, przykryć i gotować na bardzo małym ogniu. Po 30 minutach – godzinie ostrożnie wyjąć pulpety łyżką cedzakową i ułożyć je w jednej dużej salaterce lub w kilku małych. Wywar gotować dalej na malutkim ogniu, bez przykrycia, jeszcze około godziny. Doprawić solą i pieprzem. Odstawić do przestygnięcia.

Zalać pulpety rosołem. Ugotowaną marchewkę pokroić w talarki i ułożyć po jednym na każdym pulpecie. Odstawić do lodówki na tak długo, aż się zrobi galareta.

O ile na stołach polskich chrześcijan karp tradycyjnie nabiera rytualnej powagi raz do roku, w wigilię świąt Bożego Narodzenia, o tyle u polskich Żydów rytuał przyrządzania i spożywania karpia powtarzał się praktycznie co tydzień, oczywiście w tych domostwach, które było na to stać. Wielu zapach gotowanej ryby wręcz kojarzy się z nastrojem zbliżającego się szabatu.

Karp jest najbardziej „żydowską” z ryb także dlatego, że to żydowskim podróżującym Jedwabnym Szlakiem przypisuje się sprowadzenie w XVII wieku karpia z Chin do Europy Środkowej, a ściślej – do Polski właśnie. Tutaj też Żydzi zakładali pierwsze w Europie stawy hodowlane.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Kultura
MICAS - pierwsze Muzeum Sztuki Współczesnej na Malcie
Kultura
Koreanka Han Kang laureatką literackiego Nobla. Wiele łączy ją z Polską
Kultura
Holandia: Dzieło sztuki wylądowało w koszu. Pomylono je ze śmieciami
Sztuka
Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie coraz bliżej