Czy to infantylizacja dorosłych, czy znana zawsze ludzka pasja do gromadzenia bibelotów. Dawniej miśnieńskich czy ćmielowskich figurek ustawianych w kredensie. Dziś porcelanę zastąpił winyl na półce.
Projektant Paul Budnitz w 2002 roku założył Kidrobot‚ pionierski internetowy sklep z zabawkami‚ także własnego autorstwa. Nie były to zwykłe zabawki. A Designer Toys. Designerskie zabawki. Albo‚ jak mówią inni‚ Urban Toys (Urban Vinyl) – wielkomiejskie zabawki. Dzisiaj to ogromy rynek. A Kidrobot współpracuje z wiodącymi twórcami takich zabawek, sprzedaje do ponad 250 sklepów na świecie. Co tydzień na stronie pojawia się nowa zabawka. Budnitz przyznaje‚ że na początku to była tylko obsesyjna fascynacja Designer Toys. Nie spodziewał się‚ że będzie z tego intratny interes.
[srodtytul]Czym się różnią od zabawek po prostu? [/srodtytul]
Zabawki są produktem wielkomiejskiej kultury pop. Są dla dorosłych, którzy nie chcą dorosnąć. Występują wyłącznie w limitowanych kolekcjonerskich edycjach. Im model rzadszy, tym droższy. Figurki mają kilka‚ kilkanaście centymetrów. Czasem więcej. Zwykle są z winylu‚ rzadziej z metalu‚ drewna lub pluszu. Projektują je artyści graffiti‚ designerzy‚ projektanci graficzni‚ ilustratorzy‚ muzycy. Wokół nich powstał ruch‚ który ma swoją kulturę‚ bohaterów i hierarchię.
[wyimek]Figurki występują w limitowanych edycjach. Im model rzadszy, tym droższy[/wyimek]