Od ponad 50 lat w Polsce rozwija się subterraneoterapia. To metoda leczenia chorób głównie układu oddechowego z wykorzystaniem specyficznego mikroklimatu nieczynnych wyrobisk kopalni soli. Zapoczątkował ją prof. Mieczysław Skulimowski, który w 1958 roku założył w Wieliczce pierwszy taki ośrodek w kraju. Od 1995 roku solne uzdrowisko działa także w Kopalni Soli w Bochni.
Lecznicze właściwości soli poznali też pacjenci i goście jednego z najsłynniejszych polskich uzdrowisk – Ciechocinka, którego atrakcją są dziewiętnastowieczne tężnie. Wykorzystywane w lecznictwie tężnie znajdują się również m.in. w Inowrocławiu i Konstancinie-Jeziornie. Z dobroczynnego działania solanek korzystać mogą także kuracjusze i goście uzdrowisk, jak Solec Zdrój, Busko-Zdrój, Połczyn-Zdrój, Kołobrzeg.
W grotach solnych goście wdychają powietrze o ujemnej jonizacji, nasycone związkami: jodu, magnezu, wapnia, potasu, sodu i bromu. Ściany i podłogi solnych grot pokrywa zazwyczaj sól z mórz: Martwego, Czarnego lub Bałtyku, ale producenci solnych grot nie gardzą też solą z Kłodawy. W relaksie pomagają nastrojowe światło, muzyka lub świergot ptaków.