Reklama

Milowe słupy Piłsudskiego

Dziś, w 75. rocznicę śmierci Marszałka, pod Belwederem w Warszawie odbędzie się odsłonięcie dedykowanej mu plenerowej wystawy

Publikacja: 12.05.2010 01:35

Kolorowe wieże obok pomnika Józefa Piłsudskiego

Kolorowe wieże obok pomnika Józefa Piłsudskiego

Foto: materiały prasowe

Cztery potężne kontenerowe wieże górują nad stojącym obok pomnikiem Piłsudskiego. Na każdej z nich widnieje jego portret i krótkie hasła: „wolność”, „granice”, „moc”, „szacunek”, odwołujące się do słów prezydenta Ignacego Mościckiego z pogrzebu Naczelnika w 1935 r.: „Dał Polsce wolność, granice i szacunek”.

Krzysztof Jaraczewski, dyrektor Muzeum im. Piłsudskiego w Sulejówku, inicjator wystawy, nazywa wieże „słupami milowymi” historii. – Od śmierci Marszałka – tłumaczy – minęło 75 lat, obfitujących w wiele dramatycznych wydarzeń. Wystawa ma pobudzić do refleksji nad fundamentalnymi pojęciami związanymi z życiem Piłsudskiego i ich uniwersalnym przesłaniem.

– Chcieliśmy się zastanowić, co te pojęcia dzisiaj dla nas znaczą – dodaje historyk Grzegorz Nowik, jeden ze współtwórców scenariusza wystawy. Dlatego wystawa nie opowiada chronologicznie o przeszłości, a odwołuje się do wartości i myśli Piłsudskiego, zachęcając do samodzielnej interpretacji i dyskusji.

W dolnej części wież wmontowano gabloty z cytatami z pism Marszałka i zdjęciami. A także tekst z próbą zdefiniowania każdego z czterech wywoławczych haseł. Moc to zatem prawo, armia, polityka zagraniczna, duch i siła. Granice – granice państwa, zwycięstwo 1920 roku, suwerenność, jedność. Wolność oznacza m.in. niepodległość i demokrację.

Jedno ze zdjęć z 1933 roku przedstawia Józefa Piłsudskiego na Wawelu w 250. rocznicę odsieczy Wiednia, gdy salutując przed królewskim sarkofagiem, mówił: „W imieniu wojska składam hołd królowi polskiemu Janowi III Sobieskiemu, który był wielkim wodzem i umiał odnosić zwycięstwa!”.

Reklama
Reklama

Piłsudski poszedł w jego ślady, prowadząc Polskę do niepodległości w 1918 roku. A w odrodzonej Rzeczypospolitej dążył do samodzielnej polityki zagranicznej, oswajając Europę i świat z istnieniem suwerennej Polski jako niezbywalnego elementu europejskiego ładu. „Nie może być tak, że wy zawsze macie rację, a tylko my się mylimy” – mówił.

To jego niepodważalne zasługi, choć już z rozumienie przez Piłsudskiego demokracji można się spierać. To prawda, że jedną z jego pierwszych decyzji po objęciu funkcji naczelnika państwa było rozpisanie wyborów parlamentarnych, w których mogli uczestniczyć wszyscy obywatele, jednak inicjując zamach majowy w 1926 roku położył jej kres.

Rocznicowa wystawa ma charakter objazdowy. Do końca roku monumentalne wieże obejrzą mieszkańcy 15 miast w Polsce, m.in. Krakowa, Gdańska, Poznania, Wrocławia, Białegostoku, Torunia. Prezentacji towarzyszyć będzie akcja zbierania pamiątek z czasów Piłsudskiego, które uzupełnią zbiory muzeum jego imienia w Sulejówku. – Liczymy – mówi Krzysztof Jaraczewski – na pomoc wszystkich, którzy od 1989 roku troszczą się o przywrócenie pamięci Marszałka jako symbolu narodowego.

Cztery potężne kontenerowe wieże górują nad stojącym obok pomnikiem Piłsudskiego. Na każdej z nich widnieje jego portret i krótkie hasła: „wolność”, „granice”, „moc”, „szacunek”, odwołujące się do słów prezydenta Ignacego Mościckiego z pogrzebu Naczelnika w 1935 r.: „Dał Polsce wolność, granice i szacunek”.

Krzysztof Jaraczewski, dyrektor Muzeum im. Piłsudskiego w Sulejówku, inicjator wystawy, nazywa wieże „słupami milowymi” historii. – Od śmierci Marszałka – tłumaczy – minęło 75 lat, obfitujących w wiele dramatycznych wydarzeń. Wystawa ma pobudzić do refleksji nad fundamentalnymi pojęciami związanymi z życiem Piłsudskiego i ich uniwersalnym przesłaniem.

Reklama
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Kultura
Hockney, Cézanne, Niki de Saint Phalle i Cartier. Wakacyjne wystawy w Europie
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Reklama
Reklama