Reklama
Rozwiń

Audioriver, Płock, plaża nad Wisłą

Płockie Audioriver najlepszym europejskim festiwalem? Tak przynajmniej twierdzi prestiżowy elektroniczny portal Resident Advisor. A 750 tysięcy czytelników miesięcznie pokazuje, że z takim zdaniem należy się liczyć

Publikacja: 07.08.2010 11:20

Konstelacja festiwalowych gwiazd Audioriver świeci jaśniej niż w poprzednich latach. Zagra np. Simia

Konstelacja festiwalowych gwiazd Audioriver świeci jaśniej niż w poprzednich latach. Zagra np. Simian Mobile Disco

Foto: Materiały Promocyjne

Z opinią fachowców nie ma co dyskutować. Co więcej, tegoroczna edycja festiwalu ma zostawić poprzednie w cieniu. I jeśli nawet podejdziemy nieufnie do tego typu przechwałek, trudno zaprzeczyć, że impreza ta odegrała ważną rolę w wyprowadzeniu gustu polskiego słuchacza z „gitarowego getta”.

Polacy na własne oczy mogli się przekonać, jak brzmi twórczość jednego z ojców drum’n’bassu Roniego Size’a, co prezentuje nestor electroclashu DJ Hell, i czy zamieszanie wokół dubstepowych dokonań Rusko i Caspy nie jest aby na wyrost. Jednym zdaniem – błyskawicznie nadrobiliśmy zaległości.

Tym razem konstelacja festiwalowych gwiazd rzeczywiście świeci jeszcze jaśniej niż w poprzednich latach. Poruszający się na granicy electro i techno Brytyjczycy z Simian Mobile Disco grają na tyle frapująco, że zdobyli serca podejrzliwych francuskich słuchaczy. Mało tego, zdołali zachwycić nawet jednego z potentatów amerykańskiej branży muzycznej multimilionera Diddy’ego.

Wyspiarskie Hadouken! może kpić sobie z przemawiających ex cathedra scenicznych autorytetów, jak również londyńskich snobów usiłujących podczepić się pod alternatywną młodzież, ale tak naprawdę sami stają się tym, z czym kiedyś walczyli.

Wyznaczają trendy, co więcej – zapracowali sobie na odrębną muzyczną szufladkę. Ich twórczość, klasyfikowana kiedyś jako nowy rave, obecnie określana jest mianem grindie, czyli mieszanką grime’owej wściekłości z manierą indie. Krytycy mają ambiwalentne odczucia, ale za to mieszanka ta ponoć doskonale się sprawdza na scenie.

Reklama
Reklama

Będzie także w Płocku okazja do tego, by odetchnąć i zebrać siły przed występami artystów-instytucji: Richiego Hawtina oraz Laurenta Garniera. Temu służyć może występ Four Tet – projektu będącego przykładem przystępnego eksperymentu, pełnej wyczucia próby pchnięcia popu w objęcia abstrakcji.

W eklektycznym show znajdą coś dla siebie nawet fani jazzu czy folku. Audioriver rzeczywiście nie ma granic.

[i]Audioriver, Płock, plaża nad Wisłą, bilety: 70 zł, karnety: 100 – 130 zł, rezerwacje: [link=http://www.ticketpro.pl]www.ticketpro.pl[/link], piątek (6.08) – niedziela (8.08), godz. 19 [/i]

[ramka][b]Wakacyjne imprezy[/b]

[srodtytul]Ińsko[/srodtytul]

[b]XXXVII Ińskie Lato Filmowe, Ińsko, kino Morena, kino plenerowe, bilety, 8 – 12 zł, karnet: 150 zł, rezerwacje: [link=http://www.ilf.stopklatka.pl]www.ilf.stopklatka.pl[/link], piątek (6.08) – niedziela (15.08)[/b]

Reklama
Reklama

Jedna z najstarszych letnich imprez filmowych w Polsce rozpocznie się przedpremierowym pokazem filmu „Matka Teresa od kotów” Pawła Sali. W programie jest prawie 80 tytułów ujętych w różnorodne bloki tematyczne. Poznamy zatem m.in. nowe kino skandynawskie oraz twórczość naszych sąsiadów. Przypomnimy sobie filmy Andrzeja Kondratiuka i obejrzymy najnowsze dokonania polskich reżyserów. Będzie czas na powroty do ekranowych hitów ubiegłego sezonu, a dla dzieci codziennie zaplanowano filmowe poranki.

[link=http://www.ilf.stopklatka.pl]www.ilf.stopklatka.pl[/link]

[i]Jacek Marczyński[/i]

[srodtytul]Duszniki-Zdrój[/srodtytul]

[b]65. Międzynarodowy Festiwal Chopinowski, Duszniki-Zdrój, park Zdrojowy, Dworek Chopina, bilety: 4 – 70 zł, rezerwacje: tel. 74 866 92 80, piątek (6.08) – sobota (14.08)[/b]

Na najstarszym na świecie festiwalu chopinowskim publiczność ma wypełniony szczelnie każdy dzień. Najpierw można podglądać znakomitych pedagogów, jak pracują z młodymi pianistami podczas kursów mistrzowskich. O godz. 16 przychodzi pora na posłuchanie laureatów ostatnich edycji najbardziej prestiżowych konkursów pianistycznych na świecie. A wieczorem zagrają gwiazdy: Dang Thai Son, Nelson Goerner, Ayako Uehara czy Jean-Marc Luisada. Będzie tradycyjny nocny „Nokturn” i specjalny występ Stanisława Bunina.

Reklama
Reklama

[link=http://www.festival.pl]www.festival.pl[/link]

[i]Jacek Marczyński[/i]

[srodtytul]Wigry[/srodtytul]

[b]„Zejście” Aleksandra Wasilkowska, Wigry, Dom Pracy Twórczej w Wigrach, 16-412 Stary Folwark, informacje: tel. 87 563 70 00, wernisaż: sobota (31.07), godz. 12[/b]

Punktem wyjścia do niecodziennej instalacji Aleksandry Wasilkowskiej była przestrzeń pomiędzy dwiema biocenozami: lasem a jeziorem Wigry, w której występuje największa różnorodność przyrody. Brzeg jeziora jest najbardziej kręty wśród wszystkich jezior na Suwalszczyźnie. Akwen nosił niegdyś nazwę Wingry, która wywodziła się od jaćwieskiego słowa wingris (kręty, wijący się). Artystyczne „Zejście” jeszcze bardziej zakłóca linię brzegową, wprowadzając porośniętą roślinami rampę pod lustro wody, dając wrażenie przekrzywionego krajobrazu.

Reklama
Reklama

[link=http://www.wigry.org]www.wigry.org[/link]

[i]Sandra Wilk[/i]

[srodtytul]Gdańsk[/srodtytul]

[b]Subiektywna Linia Autobusowa, Gdańsk, Stocznia Gdańska, kontakt do koordynatora wycieczek: tel. 58 573 13 43 (w godz. 9 – 16), do 12.09[/b]

Akcja Subiektywna Linia Autobusowa to trwająca około 90 minut wycieczka po stoczni, zaczynająca się tuż za bramą nr 1. Trasa zawiera kilka ważnych miejsc związanych z historią „Solidarności”, miejsc i wydarzeń wybranych wspólnie zarówno przez zwiedzających, jak i przewodnika, który w danym dniu poprowadzi wycieczkę. Oprowadzają dawni pracownicy stoczni. Stałe przystanki to m.in. warsztat Wałęsy, historyczna brama nr 1, dawna sala BHP, budynki na terenie stoczni, miejsce, w którym Wałęsa przeskoczył mur stoczniowy, pochylnie...

Reklama
Reklama

[i]Sandra Wilk[/i]

[srodtytul]Wrocław[/srodtytul]

[b]Norman McLaren „Synchromie. Musique Optique”, Wrocław, Centrum Sztuki WRO, ul. Widok 7, do 15.08[/b]

We Wrocławiu warto zobaczyć wystawę „Synchromie. Musique Optique”, czyli filmy kanadyjskiego twórcy Normana McLarena. Jak piszą kuratorzy, ekspozycja koncentruje się głównie na realizacjach stworzonych techniką, którą McLaren określił mianem animowanego dźwięku. Poszukując jedności między warstwą wizualną a akustyczną filmu, rysował ścieżkę dźwiękową bezpośrednio na taśmie, po czym animował ją w taki sposób, by powstający obraz stanowił jej barwne odwzorowanie. Norman McLaren (1914 – 1987) związany był z National Film Board of Canada w Montrealu, zrealizował ok. 60 filmów.

[i]Sandra Wilk[/i]

Reklama
Reklama

[link=http://www.wrocenter.pl]www.wrocenter.pl[/link] [/ramka]

Z opinią fachowców nie ma co dyskutować. Co więcej, tegoroczna edycja festiwalu ma zostawić poprzednie w cieniu. I jeśli nawet podejdziemy nieufnie do tego typu przechwałek, trudno zaprzeczyć, że impreza ta odegrała ważną rolę w wyprowadzeniu gustu polskiego słuchacza z „gitarowego getta”.

Polacy na własne oczy mogli się przekonać, jak brzmi twórczość jednego z ojców drum’n’bassu Roniego Size’a, co prezentuje nestor electroclashu DJ Hell, i czy zamieszanie wokół dubstepowych dokonań Rusko i Caspy nie jest aby na wyrost. Jednym zdaniem – błyskawicznie nadrobiliśmy zaległości.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama