Pomysłodawcami przedsięwzięcia są zielonogórski urząd marszałkowski oraz winiarze z tego regionu, którzy zaprosili uczelnię do projektu. – Pod koniec grudnia 2010 roku przejęliśmy teren pod winnicę od Agencji Nieruchomości Rolnych i staliśmy się właścicielem ziemi. Wartość gruntów wynosi 1,2 mln zł. Obecnie przygotowujemy wniosek o finansowanie prac, który wyślemy do urzędu marszałkowskiego. Koszt utworzenia winnicy szacujemy na 40 mln złotych. Zamierzenie jest takie, by w całości finansowała ją Unia Europejska, urząd marszałkowski oraz inne instytucje. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa przekazuje na ten cel ziemię oraz zaplecze rozwojowo-badawcze – mówi dr hab. inż. Wiesław Miczulski, rektor PWSZ w Sulechowie.
Lada dzień zostanie ogłoszony przetarg m.in. na zagospodarowanie terenu pod ogród winny. Jeszcze w tym roku rozpoczną się prace agrotechniczne związane z odchwaszczaniem i nawożeniem ziemi pod winnice, które potrwają do wiosny przyszłego roku. Jednocześnie teren będzie też uzbrajany w energię i wodę, powstaną również drogi dojazdowe i wewnętrzne.
W przyszłym roku i przez kolejne dwa lata na obszarze 30 hektarów specjaliści będą sadzić winorośle. Pierwsze wino ma powstać w 2016 roku – dopiero po kilku latach sadzonki się ukorzeniają i zaczynają owocować. – Inwestycja ma się przyczynić do rozwoju regionu i promocji produktu regionalnego: dobrej marki lokalnego wina – mówi Ewa Markowicz, rzecznik prasowy uczelni.
Na potrzeby owego wojewódzko-akademickiego projektu powstaje winnica doświadczalna i laboratorium winiarskie w Kalsku (pod egidą Lubuskiego Ośrodka Innowacji i Wdrożeń Agrotechnicznych). Ośrodek ma rozpocząć działalność w połowie przyszłego roku. Będzie w nim zaplecze badawczo-rozwojowe dla przetwórstwa spożywczego. W specjalistycznych pracowniach będą prowadzone testy i analizy produktów z branży mleczarskiej, mięsnej, owocowo-warzywnej i piwowarskiej. – Winnica ma być także polem do prowadzenia badań w zakresie uprawy winorośli i wytwarzania wina. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa ma już doświadczenie w hodowli roślin metodą in vitro. Z jednej komórki są hodowane dobrej jakości rośliny i tę metodę chcemy wykorzystać do przygotowania nowych odmian sadzonek winorośli dobrej jakości i mrozoodpornych – mówi Ewa Markowicz.