Reklama

MikeTyson został weganinem i hoduje gołębie

W ramach oczyszczania siebie blisko dwa lata temu Mike Tyson przeszedł na restrykcyjną dietę wegańską, tłumacząc, że nie chce mieć w sobie „czegokolwiek, co mnie rozwściecza – żadnego przetworzonego jedzenia, żadnego mięsa".

Publikacja: 07.05.2011 09:29

Mike Tyson

Mike Tyson

Foto: Animal Planet

Red

Czytaj cały tekst o Mike'u Tysonie w tygodniku Plus Minus: Czysty jak gołąb

Mówi, że nie może dziś znieść zapachu mięsa, nawet w czyimś oddechu, i stracił 68 kilogramów od czasu, gdy w 2009 ważył 150.

Życie, które tworzy niemal od zera przez ponad dwa ostatnie lata, zostało w niemal równym względzie zdefiniowane przez to, czego Tyson chce uniknąć – stare demony, stare przyzwyczajenia i stare pragnienia – jak to, co chce osiągnąć. Jednym z nielicznych powiązań pomiędzy jego burzliwą przeszłością i bardziej spokojną teraźniejszością są gołębie. Hodował je, od kiedy był grubaskiem w okularach dorastającym w najgorszych dzielnicach Brooklynu – najpierw Bedford Stuyvesant, a potem Brownsville – z rozwiązłą, skłonną do przemocy matką, która jednego ze swoich partnerów oblała wrzątkiem. Tyson co prawda odmówił występu w reality show, ale zgodził się wziąć udział w sześcioodcinkowym paradokumencie na temat swoich gołębi zatytułowanym „Wychowane przez Tysona", który wyemitował Animal Planet.

Młody Tyson traktował ptaki zarówno jako hobby, jak i ucieczkę. To w obronie swoich gołębi ten nieśmiały chłopak, nazywany cykorem i ciotą, stoczył swoją pierwszą walkę na pięści. Kiedy w 1995 roku został wypuszczony z więzienia po odsiedzeniu trzech lat za gwałt na Desiree Washington, odwiedził swoje gołębniki w Catskills. „Ptaki były przed boksem", mówi Mario Costa, właściciel Ringside Gym w Jersey City, który zna Tysona od lat 80. „Czuje się wśród nich spokojny". Tyson utrzymuje gołębniki w Las Vegas Jersey City i Bushwick i do dziś odwiedza ptaki, gdy napada go jeden z jego „złych humorów", jak nazywa je żona, Kiki. „Pierwszą rzeczą, którą w życiu pokochałem, był gołąb" – mówi Tyson. „W dziwny sposób przywraca mi to rozsądek".

Reklama
Reklama

—tłum. TK

(C) The New York Times 2011

O "ptasim" hobby Tysona pisaliśmy w tekście "Bestia" Tyson wśród gołąbków, a o kontrowersjach z tym związanych - w artykule Tyson chciał dobrze, a wyszło... jak zawsze

Czytaj cały tekst o Mike'u Tysonie w tygodniku Plus Minus: Czysty jak gołąb

Mówi, że nie może dziś znieść zapachu mięsa, nawet w czyimś oddechu, i stracił 68 kilogramów od czasu, gdy w 2009 ważył 150.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama