Niemiec, Rumun i dwaj Polacy jeżdżą po Polsce od poniedziałku. Z pięciu kandydatów do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury zwiedzili już Lublin i Warszawę. Poznawali miasto i miejsca, które mają być jego kulturalnymi wizytówkami.
Byli m.in. w nowym biurze warszawskiego ESK, czyli w Warsztacie przy pl. Konstytucji, oraz w ogrodach BUW. Stąd mogli zobaczyć nie tylko panoramę miasta, ale i Wisłę. A działania z nią związane są jednym z elementów stołecznej aplikacji.
– To właśnie projekt budowania symbolicznego mostu pomiędzy obiema stronami Warszawy wydał mi się najbardziej interesujący – mówił niemiecki członek komisji Andreas Wiesand. – To są rzeczy, które i bez ESK trzeba by zrobić, ale wygrana na pewno pomogłaby w ich realizacji.
Przy tym jednak ujawnił się największy brak stolicy.