Według badań przeprowadzonych przez amerykański National Institute of Health, codzienny spacer ze zwierzakiem sprzyja obniżeniu ciśnienia, uregulowaniu tętna, walce z nadwagą. Zmniejsza też ryzyko udaru mózgu.
Ośrodek Szkolenia Psów Pastel wyliczył na podstawie własnych informacji, że 40 procent posiadaczy psów spędza na spacerze mniej niż 15 minut dziennie. To zdecydowanie za mało – przede wszystkim dla psów. Przeciętny pies potrzebuje trzech spacerów dziennie, z czego przynajmniej jeden powinien być dłuższy, nawet godzinny. Brak ruchu (lub jego niedostatek) często powoduje psią otyłość, której skutkiem może być niewydolność krążeniowo-oddechowa, zaburzenia kostno-stawowe i spadek odporności.
Ale nic na siłę - aktywność psa należy zawsze uzależnić od jego wieku oraz rasy. Na przykład zbyt intensywny trening może zaszkodzić niemal każdemu szczeniakowi. Nie mają one jeszcze do końca ukształtowanych stawów i kości, dlatego najlepszą aktywnością jest dla nich niezbyt forsująca zabawa i poznawanie najbliższego otoczenia. Psom dorosłym, w sile wieku, można pozwolić na dużo ruchu, by jak najbardziej wykorzystać ich zazwyczaj dobrą w tym wieku kondycję. Na starość aktywność czworonogów znowu trzeba ograniczyć, ale nigdy nie sprowadzić do zera. Nawet jeśli nie będziemy mogli sobie pozwolić na długie spacery z psim staruszkiem, to krótka i niezbyt intensywna zabawa z piłką mu nie zaszkodzi.
Dobra zabawa
Spacer z psem to dobra okazja do wspólnej zabawy. Możemy w ten sposób zaspokoić potrzebę ruchu zwierzaka i poprawić mu samopoczucie. Uczymy się też lepiej porozumiewać z naszym pupilem: gestami, dźwiękami, spojrzeniem. Nie tylko poprawia to wzajemne stosunki, ale i pozwoli nam lepiej rozpoznać ewentualne oznaki choroby, gdyby się pojawiły. Po jakimś czasie będziemy mogli z łatwością określić, jakie zachowania są dla naszego psa typowe, a jakie odbiegają normy (np. czy więcej czy mniej pije lub je). Poza tym dzięki zabawie psy mogą zaspokoić swoją żądzę walki i chęć polowania, często tłamszoną przez życie w mieście.