Wieczór poprowadzi Sławomir Pietras, oto jego zaproszenie:
"Podczas wieczoru noworocznego chciałoby się aby wszystko było niezwykłe. Stroniąc od poświątecznego, na nowo zastawionego stołu, po zapadnięciu zmroku, wybieramy się na koncert lub przestawienie teatralne. Są tacy, którzy wierzą, że doznania noworoczne będą nam towarzyszyć aż do przyszłego Sylwestra. Jeśli będą to przeżycia na widowni teatru Krystyny Jandy, to pomyślność nadchodzącego roku wydaje się gwarantowana.
Lecz dlaczego zostaliśmy zaproszeni na koncertowe wykonanie nieśmiertelnej Traviaty Giuseppe Verdiego? Ano dlatego, aby u progu Nowego Roku w Teatrze Polonia przeżyć coś niezwykłego. W nadchodzących tygodniach i miesiącach wrócimy na spektakle komediowe, dramaty, polską i światową klasykę, utwory współczesne i sceniczne adaptacje wybitnych dzieł literackich.
Natomiast dziś usiądźmy wygodnie w fotelach, aby zanurzyć się w pięknie obszernych fragmentów operowej wersji Damy kameliowej, tych mistrzowskich arii, kunsztownych duetów, tercetów, i intermediów orkiestrowych. Niech to będzie nasza Noworoczna niezwykłość.
Ale powie ktoś: Przecież Traviata tak smutno się kończy! W operze – tak, ale nie u nas. Po szeregu scen dramatycznych, lirycznych i refleksyjnych, wzniesiemy słynny toast - „Libiamo" ... - wystarczy dla okazji tak uroczystej przenieść go z początku dzieła na sam finał koncertu. Co się nie robi, aby doznania noworoczne były gwarancja pomyślności nadchodzącego roku.