„Polski Hektor” wart miliony

Rozmowa | Iwona Büchner, właścicielka Polswiss Artu, o rynku sztuki i środowej aukcji, na której może paść rekord.

Aktualizacja: 03.12.2013 07:01 Publikacja: 03.12.2013 07:00

Jacek Malczewski „Polski Hektor”, cena aukcyjna 1,5 mln zł

Jacek Malczewski „Polski Hektor”, cena aukcyjna 1,5 mln zł

Foto: Polswiss ART

Jak ocenia pani dzisiejszą kondycję rynku sztuki w Polsce?

Iwona Büchner:

Sądząc po wynikach ostatnich aukcji, myślę, że jest doskonała. Po dwóch latach bardzo ostrożnych transakcji nasi klienci zorientowali się, że alternatywą inwestowania stały się dzieła sztuki.

Zmienili się nabywcy?

W porównaniu z rynkiem sztuki sprzed 10 laty zasadniczo. Są dzisiaj bardziej świadomi, dobrze wyedukowani, wiedzą, co dzieje się w sztuce światowej i bardzo starannie inwestują w polskie malarstwo. To przede wszystkim sprawni, wykształceni menedżerowie, ale także klasa średnia – lekarze, prawnicy, jest ich coraz więcej. A młodzi nabywcy pytają o młodą sztukę. Aukcje sztuki najnowszej zyskały duże zainteresowanie. Młodzi malarze, którzy przed trzema laty sprzedawali się za tysiąc, dwa tysiące dziś potrafią kosztować od sześciu do ośmiu tysięcy.

O tym, że także klasycy trzymają się mocno, świadczy zainteresowanie najbliższą akcją Polswiss Artu.

Na aukcjach wraca zainteresowanie sztuką XIX i XX w., w tym Jacka Malczewskiego

Rzeczywiście udało nam się zgromadzić niezwykłą ofertę, a w niej kilka arcydzieł.

Najbardziej łakomym kąskiem będzie Jacek Malczewski, jego obrazy od lat cieszą się powodzeniem.

Istotnie, zawsze był dobrze wyceniany i chętnie kupowany, ale jego prace nigdy nie były najdroższymi na rynku sztuki. „Polski Hektor" to praca wybitna. Jestem przekonana, że ma szansę na polski rekord aukcyjny. Po spektakularnych sprzedażach w ostatnim czasie  klasyków współczesności: Kantora, Nowosielskiego, Fangora, Gierowskiego czy Opałki z powrotem widzimy zainteresowanie sztuką XIX i XX wieku. A Jacek Malczewski w ciągu ostatnich kilku miesięcy stał się jednym z najbardziej poszukiwanych twórców.

Na czym polega wyjątkowość „Polskiego Hektora"?

Ten obraz wyróżniający się znakomitym warsztatem uświetniał największe wystawy Jacka Malczewskiego. Był opisywany i reprodukowany w monografiach artysty. Wpisuje się w patriotyczno-historyczny nurt twórczości artysty. Pojawiają się w nim też wątki religijne. Malczewski prezentuje się tu jako dumny i waleczny Hektor, przywołujący dawną świetność Rzeczypospolitej. Zważywszy na to, że namalowany został pięć lat przed odzyskaniem niepodległości, trzeba przyznać, że wizja okazała się prorocza. Ta jedna z najpiękniejszych prac tego artysty przez ostatnie lata była w depozycie Muzeum Narodowego w Warszawie i w Poznaniu, pochodzi z prywatnych zbiorów kolekcjonera dzieł Malczewskiego.

Cena wywoławcza – półtora miliona złotych – również jest imponująca...

Sądząc po ogromnym zainteresowaniu, myślę, że ma szansę przebić „Rozbitka" Siemiradzkiego, który w 2000 r. został sprzedany przez nasz dom aukcyjny za rekordową jak dotąd na rynku aukcyjnym sumę 2 mln 130 tysięcy złotych.

Rarytasów na aukcji będzie znacznie więcej.

Tak, „Świt – królestwo ptaków" to wyrafinowany w swojej klasie olej pochodzący z ostatniego, najbardziej dojrzałego okresu twórczości Chełmońskiego. Obraz powraca na rynek po 17 latach z ceną wywoławczą 750 tysięcy złotych. Prezentujemy świetne obrazy artystów ze szkoły monachijskiej i kręgu młodej Polski (Józef Brandt i Wojciech Gerson), grupę École de Paris (Alicja Halicka, Mela Muter, Zygmunt Menkes). Ciekawa jest również oferta sztuki współczesnej: unikatowy emballage Tadeusza Kantora „Szara parasolka" czy koło Wojciecha Fangora. Pojawi się też rzadko bywający na aukcjach Władysław Hasior.

rozmawiał Jan Bończa-Szabłowski

Jak ocenia pani dzisiejszą kondycję rynku sztuki w Polsce?

Iwona Büchner:

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem