Reklama
Rozwiń

Oświęcim: Sąd nie chce prowadzić procesu ws. wypadku Szydło

Zawiłość wypadku premier Szydło czy może obawa o medialne zainteresowanie sprawiła, że sąd w Oświęcimiu nie chce prowadzić procesu.

Aktualizacja: 24.05.2018 10:07 Publikacja: 23.05.2018 20:00

Oświęcim: Sąd nie chce prowadzić procesu ws. wypadku Szydło

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Oświęcimski sąd złożył wniosek o przekazanie sprawy wypadku premier Beaty Szydło w lutym 2017 r. do Sądu Okręgowego w Krakowie. Wniosek zostanie rozstrzygnięty na posiedzeniu niejawnym 12 czerwca przez Sąd Apelacyjny w Krakowie.

Początkowo Sąd Rejonowy w Oświęcimiu miał rozpatrzyć prokuratorski wniosek o warunkowe umorzenie sprawy (uznanie winy bez skazania) wobec Sebastiana K., kierowcy seicento oskarżonego o spowodowanie wypadku. Jednak kiedy okazało się, że K. nie zgadza się na to, sąd w Oświęcimiu uznał, że powinien się z osądzenia wyłączyć. Powołał się na „szczególną zawiłość i wagę sprawy". – Sąd szczegółowo uzasadnił swój wniosek i wskazał, dlaczego uważa, że sprawa ma wyjątkowo skomplikowany charakter. Podał okoliczności natury merytorycznej i organizacyjnej – mówi Beata Górszczyk, rzeczniczka sądu w Krakowie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Pożar w Ząbkach: Śledztwo prokuratury nabiera tempa, trwają przesłuchania świadków
Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim