Reklama
Rozwiń

Ewakuacja sądu. Mężczyzna twierdził, że rozsypał wąglik

Podczas rozprawy przed sądem w Miechowie mężczyzna rozsypał biały proszek i powiedział, że to wąglik. Budynek ewakuowano. 47-latek usłyszał trzy zarzuty w tej sprawie.

Aktualizacja: 14.12.2018 17:42 Publikacja: 14.12.2018 17:07

Ewakuacja sądu. Mężczyzna twierdził, że rozsypał wąglik

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

We wtorek przed sądem w Miechowie licytowano majątek 47-letniego mieszkańca powiatu krakowskiego. W pewnym momencie mężczyzna rozsypał biały proszek i poinformował zgromadzone na sali osoby, że jest to wąglik.

Pracownicy ochrony zatrzymali mężczyznę, a wszystkie osoby znajdujące się w budynku ewakuowano. Odizolowano wszystkich, którzy znajdowali się na sali rozpraw z mężczyzną.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Pożar w Ząbkach: Śledztwo prokuratury nabiera tempa, trwają przesłuchania świadków
Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim