Maratończyk walczy ze smogiem

- Jestem ofiarą smogu i mam dosyć oddychania smogiem – mówi Krzysztof Wacławek, organizator protestu antysmogowego w Warszawie.

Aktualizacja: 23.02.2019 08:23 Publikacja: 23.02.2019 08:04

W południe w Warszawie pod pomnikiem Mikołaja Kopernika odbędzie się protest antysmogowy.

W południe w Warszawie pod pomnikiem Mikołaja Kopernika odbędzie się protest antysmogowy.

Foto: www.facebook.pl

Odbędzie się on dzisiaj pod pomnikiem Kopernika. Uczestnicy mają przyjść w żółtych kamizelkach i maskach antysmogowych.

- Będziemy spotykali się co tydzień, aby było nas coraz więcej, aż do skutku czyli do czasu wyłączenia wszystkich pieców węglowych w Polsce – zapowiada organizator.

Krzysztof Wacławek jest maratończykiem. Cztery lata temu podczas zawodów doznał rozwarstwienia tętnicy szyjnej i udaru mózgu.

- Nastąpiło to w wyniku wdychania przez mnie smogu w czasie treningów biegowych. Warszawscy lekarze nie informują o tym, że przyczyną tego typu zachorowań jest właśnie smog – napisał biegacz na portalu społecznościowym.

Twierdzi, że smog był przyczyną jego udaru, a lekarze wiedzieli, że podłoże jego problemów z układem sercowo-naczyniowym było związane ze złą jakością powietrza.

Krzysztof Wacławek przypomina, że rocznie ze względu na złą jakość powietrza w Polsce umiera 50 tys. osób, a sama Warszawa prześcignęła poziom zanieczyszczenia powietrza w Pekinie.

Nie lepiej jest w innych miastach np.na Śląsku czy w Krakowie. Tam jest powietrze jest jeszcze gorsze.

- Normy smogu w Polsce względem Europy zachodniej są zaniżane nawet kilkukrotnie. Dlaczego, ano aby nie informować o tym społeczeństwa, bo coś trzeba by pewnie z tym zrobić – uważa maratończyk

Jego zdaniem pieniądze w Ministerstwie Środowiska na wyłączenie głównej przyczyny smogu czyli kotłów w gospodarstwach domowych są, ale nie są na ten cel przeznaczane.

- Działania tego i poprzednich rządów w zakresie ochrony czystego powietrza były niewystarczające – uważa Krzysztof Wacławek.

Dlatego organizuje dzisiejszy protest w Warszawie. - Naszym celem jest zwrócenie uwagi na problem smogu w Polsce, a następnie wpłynięcie na rząd aby w skali maksymalnie w ciągu dwóch lat przeznaczył pieniądze na wyłączenie wszystkich w Polsce kotłów opalanych węglem – tłumaczy organizator.

Zachęca młodych ludzi, aby wzorem młodzieży z zachodniej Europy właśnie teraz zajęli się podstawową sprawą swojej przyszłości jaką jest czyste powietrze.

- Problem ze smogiem jest w Polsce znacznie większy niż na zachodzie, wobec czego nasze działania powinny być bardziej stanowcze. Dorośli, zabierzmy swoje dzieci i pokażmy "rządzącym" nami ( a tak naprawdę służącym nam politykom), że mamy dosyć oddychania smogiem – apeluje.

Liczy, że dziś może się zebrać kilka, kilkanaście osób, za tydzień kilkadziesiąt, za dwa - kilkaset, a za trzy - kilka tysięcy. - Wtedy wyruszmy pod Kancelarię Premiera z projektem ustawy o wyłączeniu "kopciuchów"- zapowiada maratończyk.

Przyznaje, że przyczyn powstawania smogu jest więcej, ale trzeba zacząć od sprawy najważniejszej czyli wyłączenia pieców węglowych i kominków. - Mamy prawo do oddychania czystym powietrzem –podkreśla organizator.

Odbędzie się on dzisiaj pod pomnikiem Kopernika. Uczestnicy mają przyjść w żółtych kamizelkach i maskach antysmogowych.

- Będziemy spotykali się co tydzień, aby było nas coraz więcej, aż do skutku czyli do czasu wyłączenia wszystkich pieców węglowych w Polsce – zapowiada organizator.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO