Bielan: Byli wiceszefowie PiS nie muszą rezygnować z mandatu

Dopóki buntownicy są w klubie, nie muszą rezygnować z mandatu - zdaniem Adama Bielana z PiS władze partii łagodzą stanowisko wobec Dorna, Zalewskiego i Ujazdowskiego.

Aktualizacja: 08.11.2007 12:42 Publikacja: 08.11.2007 02:33

Bielan: Byli wiceszefowie PiS nie muszą rezygnować z mandatu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Wczoraj szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński chciał ukarać Ludwika Dorna, Kazimierza Ujazdowskiego i Pawła Zalewskiego za to, że skrytykowali sposób zarządzania partią.

Premier twierdził, że każdy, kto sprzeniewierzy się linii PiS, musi odejść z Sejmu, bo do tego zobowiązali się honorowo parlamentarzyści tego ugrupowania. – Każdemu zdarza się gorszy dzień. Trzeba to zrozumieć – skomentował Dorn.

- Rozmawiałem specjalnie w tej sprawie z panem prezesem wieczorem (...) i pytałem, jak ją należy interpretować. Pan prezes uważa, że posłowie, którzy wystąpiliby z klubu, mają taki moralny obowiązek - złożyć mandaty - powiedział Adam Bielan.

Pytany, czy trzej byli wiceprezesi PiS, dopóki są w klubie parlamentarnym partii, mogą być posłami odpowiedział - Tak, ale rozumiem, że deklarują pozostanie w PiS i lojalność i za to ich cenię - zaznaczył Bielan.

Jego zdaniem wybrali oni złą drogę komunikacji. - Nie ma niczego złego w tym, że wiceprezesi partii, którzy uważają, że pasują do modelu przywództwa sprawowanego przez prezesa, odchodzą. Jeżeli można mieć jakieś pretensje to o sposób tego odejścia i czas - mówił.

W TVN24 powiedział, że premier poprosił, żeby trzech wiceprezesów odłożyło swą decyzję do kongresu PiS.

Konflikt rozpoczął się od listu, jaki napisali Dorn, Ujazdowski i Zalewski. Domagali się zmiany w zarządzaniu PiS. Ponieważ Kaczyński odrzucił ich postulaty, wiceprezesi zrezygnowali z partyjnych funkcji.

– Jeśli ktoś radykalnie nie zgadza się z linią partii, nie chce działać w ramach wspólnego przedsięwzięcia, to powinien zrezygnować z mandatu poselskiego. To jest zobowiązanie honorowe. Mam nadzieję, że panowie nie są pozbawieni honoru – oświadczył wczoraj w radiu Kaczyński.

Byli wiceprezesi nie zamierzają rezygnować ani z mandatu poselskiego, ani z członkostwa w PiS. – Działam w ramach lojalności wewnątrzpartyjnej – mówił „Rz” Zalewski.

- W Polsce wszystkie partie, które sprawowały władzę, po wyborach oddawały ją, żadnej partii nie udało się jej utrzymać. Wiele wskazuje na to, że Platforma nie będzie tą pierwszą partią, która tę klątwę przełamie, następują rozmaite rozliczenia - mówił Bielan.Uważa on, że PiS ma duże szanse na powrót do władzy po 4 latach.

- PiS jest jedną z bardziej demokratycznie zarządzanych partii - twierdzi Bielan. - Niedawno na komitecie politycznym padło takie określenie, że Jarosław Kaczyński jest dmuchanym dyktatorem, bo jest nadmuchiwanym dyktatorem przez media, natomiast wewnątrz partii bardzo często może nie ulega jakiemuś szantażowi ze strony działaczy, ale bardzo często ustępuje - tłumaczył. - W komitecie politycznym, czyli tym najważniejszym ciele decyzyjnym PiS, bardzo rzadko dochodzi do głosowań. Bardzo często prowadzimy 3-4-godzinne debaty, w trakcie których dochodzimy do konsensusu - dodał.

Rzecznik PiS-u potwierdził, że w partii rozważany jest bojkot obrad Senatu, po tym jak Zbigniew Romaszewski nie został wicemarszałkiem Sejmu.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo