Zimowy Olimpijski Festiwal Młodzieży to największa impreza tej zimy w Polsce. W połowie lutego na Śląsk i w Beskidy ma przyjechać 1600 młodych sportowców z 46 krajów Europy (to rekord). Przez tydzień będą rywalizowali w dziewięciu dyscyplinach.
Festiwal organizuje pięć gmin. W Szczyrku zostaną rozegrane zawody w skokach narciarskich, kombinacji norweskiej, narciarstwie alpejskim i snowboardzie. Wisła będzie gościć biegaczy i biatlonistów, Cieszyn – łyżwiarzy figurowych. W Tychach, gdzie jest najlepsze lodowisko w Polsce, zostanie rozegrany turniej hokeja na lodzie, a w Bielsku-Białej – curlingu.
Festiwal odbywa się co dwa lata w innym państwie Europy. Organizatorzy mają na przygotowania pięć lat. Jednym z warunków starania się o organizację imprezy jest transmisja z zawodów w telewizji publicznej danego państwa. – W 2004 r., kiedy zaczęliśmy starania, takie zapewnienie było ze strony TVP. Ale czasy się zmieniły, a wraz z nimi i podejście do tej imprezy – mówi Adam Krzesiński, sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego, współorganizator IX Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Śląsk-Beskidy 2009.
PKOl twierdzi, że TVP postawiła organizatorów pod ścianą. Komitet miał umowę z Eurosportem na transmisję z zawodów, którą miała nadesłać TVP. Krzesiński twierdzi: – Powiedziano, że TVP nie ma środków na realizację naszej imprezy. Zaproponowano nam normalne warunki komercyjne i wystawiono rachunek – 900 tys. zł. Zrezygnowaliśmy więc z połowy relacji z zawodów i zapłacimy 550 tys. zł. To pieniądze PKOl. A mogliśmy je przeznaczyć na stypendia dla młodych sportowców.
TVP Sport pokaże transmisje lub retransmisje z czterech zawodów: hokeja, skoków, snowboardu i biegów narciarskich oraz otwarcia i zamknięcia olimpiady. Do tego 12 – 15-minutowy skrót w programie sportowym po godzinie 23.