- Są oni podejrzani o przyjmowanie łapówek - mówi rp.pl Renata Mazur, rzecznik praskiej Prokuratury Okręgowej, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Postępowanie dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych przez policjantów z Wieliszewa w zamian za odstąpienie od czynności służbowych podczas kontroli drogowych. - Przyjmowali pieniądze za wykroczenia drogowe od kierowców, ale nie wszczynali postępowania - tłumaczy jedna z osób znających sprawę. Dodaje, że wysokość łapówek była różna od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Zatrzymani policjanci już usłyszeli zarzuty. Nie wiadomo czy przyznali się do winy. Prokuratura odstąpiła od kierowania wniosku o areszt dla funkcjonariuszy. - Zawieszono ich w czynnościach służbowych - mówi prok. Mazur.
To już kolejne zatrzymania do tego śledztwa. Wcześniej zatrzymano sześć innych osób którzy dawały łapówki policjantom. - Każdy, kto dopuszcza się łamania prawa i popełnia przestępstwo, także korupcyjne, w szeregach policji musi liczyć się z konsekwencjami karnymi i dyscyplinarnymi - powiedział pap Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej.