– Mecenas Giertych nie odpowiedział na moje zaproszenie do debaty – mówi w rozmowie z nami Radziwiłł.
Giertych odpiera, że chciał debatować, ale w gronie wszystkich kandydatów, i nie było medium, które chciałoby to transmitować.
Badania zrobił też Adam Bielan. Po powrocie do PiS jako kandydat Polski Razem dostał trudny okręg do Senatu – w Radomiu. Z sondażu IBRiS wynika, że ma niewielką przewagę nad rywalem z PO. Głosy odbierają mu byli posłowie PiS: Krzysztof Sońta i Marzena Wróbel. Bielan dostał jednak nieoczekiwanie silne wsparcie od Jarosława Kaczyńskiego, który poparł go osobiście i w spocie. Lokalni politycy przekonują, że w Radomiu nie najlepiej odbierany jest Ludwik Dorn. Były wiceprezes PiS dostał dwójkę na liście PO do Sejmu. Wydał książkę, w której wyjaśnia, dlaczego wybrał partię, którą krytykował, i jakie są jego związki z Radomiem.
Jeszcze trudniej ma były szef SLD Grzegorz Napieralski, który też kandyduje z listy PO. Jego rywalem jest obecny senator z Platformy Sławomir Preiss. – Grzegorz jest tam dobrze odbierany, ale ma trudno, bo Preiss posługuje się logo PO – wskazuje znajomy Napieralskiego Andrzej Rozenek.
Układ sił w PO mogą wyznaczyć poszczególne wyniki indywidualne. Większość baronów, nie tylko ci zamieszani w afery, dostała drugie miejsca. Niektórzy jednak ułatwili sobie zadanie. W Toruniu Tomasz Lenz ma przed sobą mało znanego radnego Arkadiusza Myrchę. Trudniej w Lublinie ma Włodzimierz Karpiński, bo tam lideruje rzeczniczka sztabu Joanna Mucha.
Korespondencyjny pojedynek będą toczyć Grzegorz Schetyna i Ewa Kopacz. Premier zesłała partyjnego rywala do Kielc, by po słabym wyniku całej PO nie podważał jej przywództwa. Ale jej decyzja o starcie w Warszawie po Donaldzie Tusku naraża ją na trudne porównania. Tusk między 2007 a 2011 r. stracił 160 tys. głosów (zdobył 375 tys.). Cztery lata temu głosy mógł mu odebrać Janusz Palikot (95 tys.). Teraz wyborcy mają więcej możliwości: Barbara Nowacka, Ryszard Petru czy Paweł Kukiz.