Reklama

Nominaci PiS obsadzą TVP

PiS do kwietnia odkłada reformę mediów, a na razie ekspresowo zmienia władze TVP i Polskiego Radia.

Aktualizacja: 30.12.2015 06:33 Publikacja: 29.12.2015 18:04

Dla krytyków TVP głównym szwarccharkterem jest szef Wiadomości Piotr Kraśko

Dla krytyków TVP głównym szwarccharkterem jest szef Wiadomości Piotr Kraśko

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Usunięcie dotychczasowego kierownictwa mediów publicznych, pozbawienie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpływu na władze TVP i Polskiego Radia, a także przekazanie wyłącznych kompetencji w tym zakresie ministrowi skarbu. To założenia ustawy, którą PiS w poniedziałek wieczorem skierował do Sejmu. Jej uchwalenie oznacza, że z dnia na dzień partia rządząca zyska pełnię władzy nad mediami publicznymi.

W chwili zamknięcia tego wydania projekt miał już numer druku sejmowego, ale posłowie nie rozpoczęli nad nim prac. Z naszych informacji wynikało, że pierwsze czytanie miało się odbyć w nocy z wtorku na środę.

Ekspresowe tempo krytykuje opozycja. – PiS po raz kolejny stosuje masakrę legislacyjną – oburza się prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Takiego bezczelnego zawłaszczenia mediów jeszcze nie było – mówi z kolei Ryszard Petru z Nowoczesnej.

Zauważa, że PiS wbrew wcześniejszym zapowiedziom złożył projekt, który służy jedynie wymianie zarządów, a nie przeprowadzeniu głębszych zmian w mediach publicznych.

Reklama
Reklama

Wstrzymane zmiany

O takich zmianach PiS mówił wcześniej, a projekt reformy TVP, Polskiego Radia i PAP jest już niemal gotowy. Pracuje nad nim zespół pod przewodnictwem wiceministra kultury Krzysztofa Czabańskiego.

Jego szczegóły podaliśmy już na początku grudnia. PiS planuje radykalne ograniczenie roli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie da się jej zupełnie wyeliminować, bo jest organem konstytucyjnym. Ma więc stracić uprawnienia związane z wyborem organów nadzorczych mediów.

Te kompetencje docelowo ma przejąć wybierana przez Sejm, Senat i prezydenta Rada Mediów Narodowych. Przy mediach mają też powstać rady społeczne. TVP, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa zostaną też przekształcone i nie będą już spółkami prawa handlowego. Czabański zapowiadał, że projekt trafi do Sejmu jeszcze w grudniu. Dlaczego PiS zdecydował się tylko na wymianę zarządów?

Posłanka Joanna Lichocka z PiS zaangażowana w zmiany w mediach tłumaczy, że do reformy dojdzie, a PiS robi tylko pierwszy krok. – Przekształcenie spółek prawa handlowego w narodowe instytucje kultury wymaga partnerstwa po stronie TVP. To niemożliwe, dopóki telewizja jest obsadzona przez nominatów z PO, PSL i SLD – zaznacza.

Posłowie PiS nieoficjalnie podają jednak inne powody zwłoki. Tłumaczą, że prace nad projektem utknęły, bo zespół nie wie, w jaki sposób zapewnić finansowanie mediów po planowanym wyeliminowaniu abonamentu. Po drugie, PiS obawia się działań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Strach przed radą

Tymczasowa nowelizacja ogranicza kompetencje KRRiT. Jednak gruntowna reforma szykowana przez PiS ma jeszcze silniej podważyć jej pozycję. Kierownictwo partii uważa, że rada broniłaby się przed tym równie silnie jak obecnie sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. – Mogłaby próbować zaskarżyć nasze decyzje i podsycać protesty. Chcemy tego uniknąć – mówi jeden z polityków PiS.

Reklama
Reklama

Najbliższa okazja do odwołania rady nadarzy się na przełomie marca i kwietnia. Wystarczy, że Sejm, Senat i prezydent nie przyjmą sprawozdania KRRiT, a PiS będzie mógł zastąpić ją swoimi ludźmi. Wtedy ruszy reforma.

Na razie Jarosław Kaczyński zdecydował o ekspresowej wymianie zarządów mediów, bo jego zdaniem uprawiają one propagandę wrogą wobec PiS. – W mojej opinii przez ostatnie tygodnie w związku z kwestiami związanymi z Trybunałem Konstytucyjnym mieliśmy do czynienia ze skrajnie nierzetelną pracą mediów publicznych – mówił we wtorek szef Klubu PiS Ryszard Terlecki.

Na głównego propagandzistę jest kreowany szef „Wiadomości" Piotr Kraśko. W poniedziałek sympatyzujący z prawicą tygodnik „wSieci" przedstawił go na okładce w mundurze gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Zdaniem tygodnika, „Wiadomości" m.in. zmanipulowały materiał na temat głośnych marszy, które przeszły przez Warszawę. TVP i Kraśko zapowiedzieli kroki prawne. Na giełdzie kandydatów na stanowisko szefa TVP najczęściej wymienia się wiceministra kultury Jacka Kurskiego. Z naszych informacji wynika, że był jednym ze zwolenników przeprowadzenia błyskawicznej nowelizacji w Sejmie.

Ryszard Petru ostrzega PiS, że przejęcie mediów nie musi poprawić notowań partii. – Przykłady z innych państw pokazują, że przekształcenie telewizji w tubę propagandową obniża oglądalność. Na szczęście jest internet. PiS nie odwróci trendów – komentuje.

—wsp. Marcin Pieńkowski

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama