Reklama

#RZECZoPOLITYCE: Pawlak, Zalewski, Wasilewski

W czwartkowym wydaniu programu #RZECZoPOLITYCE gośćmi Andrzeja Stankiewicza byli: były premier Waldemar Pawlak, Paweł Zalewski z PO oraz Karol Wasilewski z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych.

Aktualizacja: 21.07.2016 08:58 Publikacja: 20.07.2016 16:30

#RZECZoPOLITYCE: Pawlak, Zalewski, Wasilewski

Z Waldemarem Pawlakiem rozmawialiśmy o sytuacji w Unii Europejskiej po Brexicie, a także o tym, czy po ponad wieku PSL schodzi ze sceny politycznej.

Z Pawłem Zalewskim rozmawialiśmy o konfliktach wewnątrz Platformy, a także o polityce europejskiej rządu.

Z Karolem Wasilewskim, politologiem i ekspertem od Turcji, rozmawialiśmy o tym, co się dzieje nad Bosforem po nieudanym wojskowym puczu.

Waldemar Pawlak: Brakuje równowagi

- Został prezesem banku w tamtym czasie (od maja 2007 r.-red.), dzięki życzliwości i wsparciu ówczesnych ministrów. Może nie dzięki wsparciu tak wprost, bo nie były to oficjalne stanowiska - mówił o wicepremierze Mateuszu Morawieckim były premier i lider PSL Waldemar Pawlak.

Jan Krzysztof Bielecki, który był przy premierze szefem Rady Gospodarczej? - dopytywał prowadzący program red. Andrzej Stankiewicz. – Nie będę w to wchodził, ale podoba mi się pana tok rozumowania. Pawlak uważa, że Europejczycy mogą nie doceniać w jakim żyją dobrobycie na tle reszty świata. - Albo będziemy żyli w poczuciu nadziei, albo będą rządzić nami ludzie, którzy będą zarządzać strachem – mówił były premier. - Potrzebna jest rozmowa z mieszkańcami Europy, a nie tylko z rządami państw. - Brytyjczycy wychodzą z UE, bo uważają, że więcej jej dają, niż dostają w zamian – oceniał Pawlak. - Uzdrawiając UE, można też uzdrowić Polskę. Zdaniem gościa programu kluczem jest hasło: wolność, równość, braterstwo. - Po okresie, w którym dominowali ci, którzy mówili o wolności, teraz rządzi PiS, który chce żeby wszyscy byli równi. Moim zdaniem zostało osierocone braterstwo – mówił Pawlak. - Jeśli odwołamy się do braterstwa, to nie pozwolimy zginąć bratu czy siostrze z biedy, ale nie widać równowagi. Lekką ręką rozdaje się pieniądze – ocenia Pawlak. Pawlak mówił, że zgadza się z prof. Jadwigą Staniszkis. - Podejście Staniszkis jest warte uwagi. Mówi, że PiS dobrze diagnozuje społeczne problemy, ale wprowadza rozwiązania, które są szkodliwe. Po ponad 120 latach PSL umiera? Red. Andrzej Stankiewicz zauważył, że PSL w obecnej sytuacji na scenie politycznej jest mało widoczne. - W atmosferze agresji, awantury, może lepiej nie podchodzić do płotu i w tym nie uczestniczyć – mówił Pawlak. O atakach wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, które głosi, że w poprzednich latach niewiele zrobiono dla rozwoju Polski. - Życzyłbym panu Morawieckiemu spełnienia marzeń i co najmniej spełnienia takich wyników, które nam się udało osiągnąć – ripostował były premier. - Przezwyciężyliśmy kryzys gospodarczy, w przeciwieństwie do większości krajów – powiedział Pawlak. - Trzeba najpierw więcej robić, by potem było o czym opowiadać – kontynuował Pawlak. - Na razie dużo obiecuje – powiedział o Morawieckim.

Reklama
Reklama

Były lider PSL mówił, że nie ma sensu dzielić sceny politycznej na PiS i resztę. - Nie ma sensu się ustawiać w sposób: PiS i reszta świata. Może PiS by tak chciał – mówił Pawlak. - Celem centrum jest, aby była równowaga między wolnością a równością.

Zalewski: Polska jest ważniejsza niż PiS i PO

- Jest mi przykro, że prezydent Duda i Prawo i Sprawiedliwość doprowadzili do tej sytuacji. Straciliśmy pozycję lidera Europy Środkowej - mówił w programie RZECZoPOLITYCE Paweł Zalewski

Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz, Stanisław Huskowski i Tomasz Możejko wyrzuceni z Platformy. Zarząd Krajowy podjął taką decyzję zdecydowaną większością głosów. Czytaj więcej Paweł Zalewski został zapytany o konflikt z Michałem Kamińskim. - To pan Kamiński ze mną darł koty, nie ja z nim - tłumaczył polityk PO. - Smuci mnie sytuacja, w której członkowie Platformy przez długi czas pracowali na szkodę partii. Przede wszystkim byli odpowiedzialni za porażkę w ostatnich wyborach. To jest główny problem. Michał Kamiński był głównym architektem kampanii - dodał. Polityk PO ocenia, że teraz może dojść wewnątrz partii do wzmocnienia i poprawy komunikacji. - Nie będzie sytuacji, że ktoś sufluje byłej premier różnego rodzaju tezy, które osłabiają Platformę. Patrzę w przyszłość, bo PO to instytucja, która może przeciwstawić się złym rządom Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Zalewski. Gość programu RZECZoPOLITYCE, komentując wykluczenie Jacka Protasiewicza, powiedział, że europoseł angażował się w politykę, która odwraca uwagę od tego co robi PO. Co Paweł Zalewski myśli o współpracy z KOD-em? - Uważam, że jest bardzo ważna. Grzegorz Schetyna współpracuje z KOD-em i bardzo dobrze. Wchodzenie w koalicje w ramach "Wolności, Równości, Demokracji" nie ma sensu. W PO widzę nadzieję na przeciwstawienie się zawłaszczania państwa przez PiS - powiedział. Czy po wynikach referendum w Wielkiej Brytanii Unia Europejska jest mniej zainteresowana Polską? - To nie jest tak, że z jakiegoś powodu UE wybiera Polskę. Unia Europejska jest wspólnotą wartości. Można to budować tylko poprzez wzajemne zaufanie. Gdy Komisja Europejska zajmuje się Polską to oznacza to, że stanowimy problem dla innych państw członkowskich. Rząd PiS stracił zaufanie za granicą - mówił Zalewski. - Odłożenie debaty na temat Polski odbyło się na polski wniosek. Zrobił to europoseł PO, by nie mieszać dwóch problemów. Polska jest problematyczna dla Unii Europejskiej, bo łamie standardy. 

Zalewski odniósł się również do słów Baracka Obamy. Polityk wspominał spotkanie prezydenta USA z Bronisławem Komorowskim na obchodach 25-lecia wolności. - Jest mi przykro, że prezydent Duda i Prawo i Sprawiedliwość doprowadzili do tej sytuacji. To pokazuje upadek pozycji Polski. Straciliśmy pozycję lidera Europy Środkowej - mówił.

Reklama
Reklama

Wasilewski: Erdogan sugeruje, że za puczem stoją Amerykanie

- Prezydent Recep Erdogan będzie wzmocniony tym, że jest prezydentem, który wygrał z puczem - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Karol Wasilewski z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych.

Zdaniem eksperta na pucz w Turcji nałożyło się kilka elementów, ale trudno powiedzieć, co jest prawdą. Oprócz armii, prawdopodobnie stały za puczem jeszcze inne środowiska. - Prawdopodobnie do tych środowisk dołączyły inne, które nie zgadzają się z polityką prezydenta Recepa Erdogana – mówił Wasilewski. Wskazywał, że w sierpniu ma dojść do posiedzenia, podczas którego wojskowi będą dostawać awanse.

- Chciałbym żebyśmy byli ostrożni w stosunku do tych różnych doniesień – mówił Wasilewski. - Głównym podejrzanym przez media prorządowe są Stany Zjednoczone. Od dłuższego czasu Amerykanie dawali do zrozumienia, że nie podoba im się to co dzieje się w Turcji – dodał.Turecki rząd uważa, że za puczem stoi przebywający w Stanach Zjednoczonych Fethullah Gülen. - Grono zwolenników Fethullaha Gülena, jego idei, sięga ok. 10 proc. tureckiego społeczeństwa – mówił Wasilewski. – Ta idea to islam z ludzką twarzą. Rząd twierdzi, że zwolennicy Gulena byli zakorzenieni w administracji.

Rozmowa zeszła na wypowiedzi prezydenta Turcji dla telewizji Al Jazeera. - Erdogan mówił wczoraj, ze według zeznań jednego z puczystów, to Gülen stoi za całą inicjatywą – mówił Wasilewski. Dodał, że nie ma na to jednak dowodów.

Wiele źródeł wskazuje na to, że pięć godzin przed dokonaniem puczu władze o tym już wiedziały – mówił ekspert. 

Mówił on, że duże zmiany zaszły w Turcji w ostatniej dekadzie. - Armia turecka przeszła dużą transformację – mówił Wasilewski. - Zmieniła się bardzo mocno sama Turcja. Nie wszyscy obywatele zgadzają się z władzą Erdogana, ale oni mówią, że odwołają go w demokratycznych wyborach.- Społeczeństwo ma traumę związaną z puczami. Ten w latach 80-ych był uważany za w miarę bezkrwawy, a jednak zginęło pięć tysięcy ludzi. Dlatego społeczeństwo teraz się sprzeciwiło – argumentował decyzję społeczeństwa Wasilewski. - Erdogan będzie wzmocniony tym, że jest prezydentem, który wygrał z puczem, a społeczeństwo go poparło.

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama