Ministrowie szykują gabinety

Platforma i PSL jednogłośnie opowiadają się za koalicją. Donald Tusk mówi, że nie chce brać odwetu na PiS. A przyszli szefowie resortów już zapowiadają, czym chcieliby się zająć w pierwszej kolejności. Bogdan Klich, który ma zostać ministrem obrony, mówi o wycofaniu polskich wojsk z Iraku w przyszłym roku

Aktualizacja: 12.11.2007 07:44 Publikacja: 12.11.2007 01:43

Ministrowie szykują gabinety

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Formalności zostały dopełnione w sobotę. Platforma i PSL jednogłośnie zdecydowały o zawarciu koalicji. – Nie ma koalicji idealnej, ale koalicja z PSL to trwały sojusz sił normalnych i umiarkowanych – mówił marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, apelując do Rady Krajowej PO o poparcie uchwały. – Różnice nie muszą rodzić konfliktu – przekonywał Donald Tusk. Jego wystąpienie sala przyjęła brawami na stojąco.Tusk, tak jak zapowiadał, ogłosił w sobotę ministerialne rekomendacje. Działacze żywo je komentowali. – Niedobrze, że to Klich, a nie Zdrojewski, bierze MON, bo z nim się trudniej współpracuje – mówił jeden z polityków PO.

Inni działacze szykowali się do pracy w resortach albo sejmowych komisjach. Zbigniew Chlebowski zapowiedział, że w tym tygodniu zostaną powołane te najważniejsze. Potwierdził piątkowe informacje „Rz”, że Paweł Zalewski, który zrezygnował z funkcji wiceprezesa PiS, może znów objąć Komisję Spraw Zagranicznych. – Złożymy mu taką propozycję, ale to propozycja dla niego, nie dla PiS – dodał Chlebowski. Donald Tusk zapewniał, że nie chce odwetu na PiS. – Bierzemy władzę, by odbudować poczucie wspólnoty i nie ulegać pokusie, by zło złem zwyciężać. Rządy poprzedników jednak poddał ostrej krytyce: –To był czarny sen, który na moment się spełnił.

Przyszły premier przedstawił wizję polityki na najbliższe lata. – Jest wiele ważnych aspektów, takich jak budżet, obciążenia podatkowe obywateli, ale w polityce najważniejsze są wartości – podkreślał. – Polacy potrzebują uczciwej opowieści o tym, co się naszemu narodowi w ostatnim ćwierćwieczu zdarzyło.

Liderzy PO i PSL w tym tygodniu podpiszą „Deklarację koalicyjną”, którą w sobotę przyjęły już władze PSL. Strony zobowiązują się w niej do tego, że „nie będą forsować rozwiązań wbrew partnerowi koalicyjnemu”. – Ważne, by PSL wzięło na siebie większą odpowiedzialność za sprawy społeczne – mówił Waldemar Pawlak.

Obsada resortów została już uzgodniona. Ostatnią niewiadomą było Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Według naszych informacji na jego czele stanie Elżbieta Bieńkowska z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Do końca tygodnia przyszły premier oficjalnie przedstawi skład swojego gabinetu prezydentowi. W piątek Rada Ministrów zostanie zaprzysiężona. Nowi szefowie resortów mówią już o swoich planach i kompletują gabinety. Bogdan Klich, rekomendowany na szefa MON, powiedział wczoraj, że jest za wycofaniem polskich wojsk z Iraku jeszcze w 2008 r. – Przyszły minister obrony powinien podjąć szybką decyzję o nieprzedkładaniu prezydentowi wniosku o przedłużenie naszej misji w Iraku – stwierdził.

Podkreślił, że to ważne polityczne zobowiązanie PO, z którego należy się pilnie wywiązać. Nowy minister obrony chce też przekształcenia operacji wojskowej w Afganistanie w misję cywilno-wojskową.

W tym tygodniu szefów resortów czekają jeszcze konsultacje z desygnowanym na premiera. Przygotowuje się do nich Ewa Kopacz, przyszły minister zdrowia. Gabinet ma prawie skompletowany.

– Przeprowadziłam już ponad 40 rozmów. To trudny wybór, bo moi współpracownicy muszą być mądrzejsi ode mnie w swoich dziedzinach – mówi „Rz“ posłanka PO. Nazwisk zdradzać nie chce. Według nieoficjalnych informacji, propozycję stanowiska w ministerstwie otrzyma Jerzy Miller, były szef NFZ. Na czele tej instytucji ma z kolei stanąć Jacek Paszkiewicz z mazowieckiego oddziału Funduszu.

Jakie będą priorytety nowej minister zdrowia? – Muszę się wcielić w rolę sapera i szybko rozbroić kilka min – mówi Kopacz. Wśród nich wymienia m.in. ustawę o czasie pracy lekarza (od 1 stycznia zaczynają obowiązywać unijne przepisy), a także zasady kontraktowania świadczeń w nowym roku. – Będę pracować 24 godziny na dobę – zapowiada Kopacz. – Ale mam wprawę po nocnych dyżurach w karetkach–dodaje.

Planów kadrowych wobec resortu skarbu nie zdradza Aleksander Grad. – Trzeba już o tym myśleć, wstępne rozmowy się toczą – przyznaje jednak. Pod koniec tygodnia chce być przygotowany do szczegółowej rozmowy z premierem. – To takie ministerstwo, że o priorytetach można mówić, dopiero będąc w środku. Na razie analizuję to, co dzieje się w poszczególnych sektorach, myślę o rozwiązaniach systemowych – mówi. Według nieoficjalnych informacji jego zastępcą z ramienia PSL może być poseł Jan Bury.

Tak jak inni kandydaci Cezary Grabarczyk nie pozwala się jeszcze tytułować ministrem. – To ciągle przymiarka. Najważniejsze decyzje personalne zapadną w ramach uzgodnień koalicyjnych.

Przyszli ministrowie myślą o tym, co zabiorą do nowych gabinetów. Prof. Maciej Nowicki chce powiesić w gabinecie ministra środowiska własnoręcznie namalowaną kopię obrazu Brueghla, Cezary Grabarczyk zabierze Konstytucję RP, a Ewa Kopacz – zdjęcie córki.

Nowy rząd uważam za obiecujący. Cenię Radosława Sikorskiego za dużą wyobraźnię geopolityczną. Potrafi twardo negocjować, nie burząc mostów. Wysoko oceniam Bogdana Klicha, którego obserwuję od lat. Ma duże doświadczenie w polityce międzynarodowej. Bogdan Zdrojewski to bardzo dobra kandydatura w każdej konfiguracji, w Ministerstwie Kultury też. Ciekawą wydaje się kandydatura Katarzyny Hall. W sprawie samobójstwa Ani w Gdańsku wykazała realizm, broniąc korporacji nauczycielskich. Nie ma w niej akcyjności Giertycha, ale i wizjonerstwa Legutki, który chciał odtworzyć wśród młodzieży etos inteligenta. Źle oceniam kandydaturę Ewy Kopacz, lepszy byłby Jerzy Miller, który ma doświadczenie menedżerskie. Waldemar Pawlak w gospodarce to niewiadoma. Ważne jednak, że docenia kwestie innowacyjności. Mam wątpliwości co do resortu sprawiedliwości. Zbigniew Ćwiąkalski ostro krytykował Ziobrę, co w połączeniu z reorientacją prokuratorów jest niebezpieczne.

not. agiel

Formalności zostały dopełnione w sobotę. Platforma i PSL jednogłośnie zdecydowały o zawarciu koalicji. – Nie ma koalicji idealnej, ale koalicja z PSL to trwały sojusz sił normalnych i umiarkowanych – mówił marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, apelując do Rady Krajowej PO o poparcie uchwały. – Różnice nie muszą rodzić konfliktu – przekonywał Donald Tusk. Jego wystąpienie sala przyjęła brawami na stojąco.Tusk, tak jak zapowiadał, ogłosił w sobotę ministerialne rekomendacje. Działacze żywo je komentowali. – Niedobrze, że to Klich, a nie Zdrojewski, bierze MON, bo z nim się trudniej współpracuje – mówił jeden z polityków PO.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo