Reklama
Rozwiń

Wraca śledztwo w sprawie fundacji byłego szefa NFZ

Śledczy znów badają darowizny dla fundacji Andrzeja Sośnierza. Czy były to zakamuflowane łapówki?

Publikacja: 12.07.2008 05:38

Śledztwo w sprawie korupcji wszczęto w połowie maja. Dwa lata temu umorzono inne w sprawie darowizn dla Fundacji Zamek Chudów. Prokuratorzy nie badali wówczas wątku korupcyjnego, lecz jedynie działania na niekorzyść Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych, której Sośnierz był wtedy dyrektorem. – Podjęliśmy śledztwo, bo pojawiły się w sprawie nowe dokumenty – mówi „Rz” prokurator Marzena Folga z katowickiej prokuratury.

Cztery lata temu „Rz” pisała, że sponsorami fundacji założonej przez Andrzeja Sośnierza, która zajmuje się restaurowaniem zabytków, były największe koncerny farmaceutyczne i dostawcy sprzętu medycznego do szpitali, m.in.: ComputerLand, Schering Plough, Elli Lilly Polska, Novartis Poland. We wrześniu 2006 r. Platforma Obywatelska ujawniła, że Schering Plough został za darowizny ukarany przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd grzywną wysokości 500 tys. dol., gdyż datki pochodzące z funduszu medycznego były przeznaczane na inny cel.

Co prawda fundacja chciała rozszerzyć działalność o profilaktykę zdrowotną, ale zgody na to nie dał sąd. Mimo to Sośnierz kilkakrotnie, prosząc o darowizny, mówił co innego.

Według Julii Pitery, pełnomocniczki rządu ds. walki z korupcją, Sośnierz jako szef ŚRKCh wpływał na kupowanie przez szpitale w regionie leków produkowanych przez firmy wspierające Chudów, np. o połowę wzrosły zamówienia na dwa leki onkologiczne.

Prokuratura bada jeszcze inny wątek. W listopadzie 2007 r., dzień przed odwołaniem ze stanowiska prezesa NFZ, Sośnierz podpisał zarządzenie, w efekcie którego leczenie reumatoidalnego zapalenia stawów można zaczynać tylko lekiem koncernu Schering Plough, o czym w kwietniu pisał „Dziennik”.

Andrzej Sośnierz zapewnia„Rz”, że darowizny to sprawa czysta: – Śledztwo robione jest na zamówienie polityczne.

W piątek ujawniliśmy, że należąca do jego żony spółka Remedium, która prowadzi w Katowicach poradnię, otrzymała w ubiegłym roku z NFZ 1,6 mln zł. Kontrakt na specjalistykę z funduszem wzrósł rekordowo: dwuipółkrotnie. W ciągu ostatnich trzech lat Remedium dostawało ok. 400 tys. zł. W 2007 r. kontrakt na te usługi wzrósł do 1 mln 90 tys. zł. 0,5 mln zł NFZ wypłacił za pacjentów, których leczy spółka Remedium.

Sośnierz twierdził, że spółka żony w czasach rządów lewicy była szykanowana, a wysoki kontrakt tak naprawdę jest wyrównaniem strat z ostatnich lat.

Według NFZ w Katowicach kontrakt dla Remedium był powyżej możliwości firmy.

Śledztwo w sprawie korupcji wszczęto w połowie maja. Dwa lata temu umorzono inne w sprawie darowizn dla Fundacji Zamek Chudów. Prokuratorzy nie badali wówczas wątku korupcyjnego, lecz jedynie działania na niekorzyść Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych, której Sośnierz był wtedy dyrektorem. – Podjęliśmy śledztwo, bo pojawiły się w sprawie nowe dokumenty – mówi „Rz” prokurator Marzena Folga z katowickiej prokuratury.

Cztery lata temu „Rz” pisała, że sponsorami fundacji założonej przez Andrzeja Sośnierza, która zajmuje się restaurowaniem zabytków, były największe koncerny farmaceutyczne i dostawcy sprzętu medycznego do szpitali, m.in.: ComputerLand, Schering Plough, Elli Lilly Polska, Novartis Poland. We wrześniu 2006 r. Platforma Obywatelska ujawniła, że Schering Plough został za darowizny ukarany przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd grzywną wysokości 500 tys. dol., gdyż datki pochodzące z funduszu medycznego były przeznaczane na inny cel.

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek