Dystrykt Akkar, jeden z najbiedniejszych regionów Libanu, położony tuż obok granicy z Syrią, stał się schronieniem dla ponad stu tysięcy syryjskich uchodźców. Temperatura w północnej części kraju jest przynajmniej o 6-7 stopni Celsjusza niższa niż na wybrzeżu. Wyjątkowo mroźne są grudzień i styczeń. Wtedy też najczęściej odnotowuje się przypadki poważnych wyziębień bądź śmiertelnych zamarznięć. Namioty, w których mieszkają uchodźcy, w zimowych miesiącach, zamiast być domem, stają się dla nich zagrożeniem. Ze wsparciem muzyka Czesława Mozila Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej postawiło sobie za cel zabezpieczenie namiotów przed chłodem.
Do Libanu dotarło już niemal 300 ręcznie robionych czapek i szalików. Teraz pomóc postanowił także Czesław Mozil, który przekaże dla potrzebujących 100 czapek. Muzyk zaśpiewał także dla uchodźców piosenkę „Nasza zima zła”, którą fundacja PCPM opublikowała w sieci.
„Naszym zadaniem jest zapewnienie bezpiecznej zimy dla uchodźców poprzez naprawienie ich namiotów. Zbieramy pieniądze na materiały - belki i plastikowe płachty, które pozwolą przygotować namioty na niskie temperatury i śnieg. Dlatego pięknie prosimy o wsparcie” - podkreśla fundacja PCPM.