Agencja Informacji ręcznie sterowana?

Dalsze czystki w TVP. Wydawcy są zwalniani lub odsuwani od pracy. Zarzucają dyrektorowi sprzyjanie jednej partii

Publikacja: 23.03.2009 03:13

Agencja Informacji ręcznie sterowana?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Agencję Informacji od pewnego czasu w TVP żartobliwie nazywa się „agencją wyborczą”. – To dlatego, że dyrektor Janusz Sejmej robi wszystko, co może, by pewna partia wygrała wybory do PE. Najwyraźniej obiecał to zarządowi (p.o. prezesa Piotr Farfał jest związany z LPR) – wyjaśnia nam jeden z wydawców.

[wyimek]Jak twierdzą pracownicy AI, ich szef spędza w reżyserce TVP Info kilka godzin dziennie[/wyimek]

Ma o tym świadczyć nowy styl pracy dyrektora. Jak przyznają pracownicy AI, spędza on w reżyserce TVP Info kilka godzin dziennie i sam kieruje programem. W piątek w kanale informacyjnym TVP wyemitowano konferencję Declana Ganleya, szefa irlandzkiego stowarzyszenia Libertas. Jednym z dwóch wiceprzewodniczących jego oddziału w Polsce jest były poseł Ligi – Daniel Pawłowiec.

Janina Jankowska, przewodnicząca rady programowej TVP, zażądała w sobotę od władz telewizji, by tyle samo czasu antenowego co Libertas Polska poświęcono innym małym ugrupowaniom wystawiającym kandydatów w wyborach do PE.

W piątek ręcznemu sterowaniu w AI miała się sprzeciwić Hanna Lis, której Sejmej polecił przeprowadzić rozmowę z Ganleyem. Ostatecznie rozmawiał z nim Piotr Kraśko. Wywiad ma być wyemitowany dziś w „Rozmowie dnia” w TVP 1. – Rozmowę przeprowadza osoba prowadząca „Wiadomości”, a w poniedziałek będzie to Kraśko – tłumaczy jeden z reporterów.

Ale, jak ustaliła „Rz”, Piotr Kraśko postawił warunek. Jeśli w poniedziałek sprawa stowarzyszenia Libertas nie będzie najważniejszym tematem dnia, rozmowa nie może być wyemitowana. Jeśli kierownictwo TVP zdecyduje inaczej, on odmówi poprowadzenia „Wiadomości”.

Dziennikarze i wydawcy pracujący w Agencji Informacji TVP skarżą się, że dyrektor Sejmej często próbuje ingerować w pracę AI. Nasi rozmówcy boją się dyscyplinarnych zwolnień. O sytuacji w agencji nie chcą mówić pod nazwiskiem.

– Każda kolejna ekipa przyprowadza swoich ludzi i zwalnia lub odsuwa nominatów poprzedniego zarządu, ale tym razem szefostwo agencji szuka haków praktycznie na wszystkich – mówi jeden z dziennikarzy.

Niewygodni dla Sejmeja pracownicy są odsuwani od pracy. – Jeśli dyrektor nie znajduje podstaw merytorycznych, próbuje wziąć nas głodem, odbierając większość dyżurów – tłumaczy wydawca pracujący w AI.

Co na to dyrektor Agencji Informacji? – To wszystko bzdura – mówi „Rzeczpospolitej” Janusz Sejmej.

Dotychczas z AI zwolniono m.in: Marcina Jędrasiewicza, Katarzynę Buszkowską, Tomasza Sańprucha, Piotra Kudzia, a Tomasza Pietraszaka, wydawcę w TVP Info, mianowano dyrektorem TVP Bydgoszcz. Jego koledzy mówią, że to zesłanie.

Jędrasiewicz, który jako jeden z pierwszych stracił pracę, został wezwany do sekretariatu, by renogocjował warunki zatrudnienia. Kiedy się tam zjawił, dostał wypowiedzenie.

Wczoraj w TVN24 Roman Giertych, były lider LPR, ujawnił, że udzielił porady prawnej Piotrowi Farfałowi. Chodziło m.in. o to, czy rada nadzorcza telewizji publicznej może działać w niepełnym składzie.

Agencję Informacji od pewnego czasu w TVP żartobliwie nazywa się „agencją wyborczą”. – To dlatego, że dyrektor Janusz Sejmej robi wszystko, co może, by pewna partia wygrała wybory do PE. Najwyraźniej obiecał to zarządowi (p.o. prezesa Piotr Farfał jest związany z LPR) – wyjaśnia nam jeden z wydawców.

[wyimek]Jak twierdzą pracownicy AI, ich szef spędza w reżyserce TVP Info kilka godzin dziennie[/wyimek]

Pozostało 85% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej