Odwaga luteranów

Dziennik "Polska" pisze o tym, że zbierający się dziś synod Kościoła ewangelicko-augsburskiego odwoła biskupa Janusza Jaguckiego z urzędu zwierzchnika polskich luteranów.

Aktualizacja: 14.04.2009 10:38 Publikacja: 14.04.2009 10:35

[b][link=http://blog.rp.pl/janke/2009/04/14/odwaga-luteranow/]skomentuj na blogu[/link][/b]

Okazało się, o czym pisała "Rzeczpospolita" kilka miesięcy temu, że biskup przez 17 lat współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i to współpracował intensywnie. Komisja historyczna badająca inwigilację luteranów przez bezpiekę przygotowała 700-stronicowy raport na ten temat. Zawiera on wiele kompromitujących informacji. Biskup donosił na swoich wiernych, na pastorów, na wiernych katolików, na prymasa Józefa Glempa a nawet na swoich bliskich.

Najbardziej poruszające jest jednak to, że władze Kościoła ewangelicko-augsburskiego potrafią zmierzyć się z tą bolesną prawdą. Nie chowają jej, nie szukają wytłumaczeń, nie kręcą. Nie tylko choć odwołać swojego biskupa, ale co najważniejsze - opublikować te smutny raport. To świadczy o odwadze i sile wewnętrznej luteranów. Należy im się za to olbrzymi szacunek. W państwie, w którym są w mniejszości, ujawnianie takich kompromitujących ich kościół informacji nie jest łatwe.

Pamiętajmy więc, że luteranie, tak jak i przedstawiciele innych, mniejszych w Polsce Kościołów byli poddani szczególnej presji komunistycznych służb specjalnych. I nic dziwnego, że niektórzy z nich ulegli. Tak jak ulegali ludzie świeccy, tak jak ulegali niektórzy księża i hierarchowie katoliccy.

Ta decyzja władz Kościoła ewangelickiego budzi prawdziwy respekt. To bardzo godne zachowanie. Ksiądz Isakowicz-Zaleski, który walczy o ujawnianie całej prawdy o przeszłości związków przedstawicieli Kościoła rzymsko-katolickiego z SB mówi "Polsce", że będzie to wyłom. "Będą pierwszym w Polsce Kościołem, który ma odwagę pokazać prawdę o swej przeszłości w czasach PRL".

Chciałaby się móc to samo powiedzieć o Kościele rzymsko-katolickim. Niestety, ciągle nie można.

[b][link=http://blog.rp.pl/janke/2009/04/14/odwaga-luteranow/]skomentuj na blogu[/link][/b]

Okazało się, o czym pisała "Rzeczpospolita" kilka miesięcy temu, że biskup przez 17 lat współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i to współpracował intensywnie. Komisja historyczna badająca inwigilację luteranów przez bezpiekę przygotowała 700-stronicowy raport na ten temat. Zawiera on wiele kompromitujących informacji. Biskup donosił na swoich wiernych, na pastorów, na wiernych katolików, na prymasa Józefa Glempa a nawet na swoich bliskich.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo