W Gazecie Wyborczej na komentarzowej drugiej stronie największy jest [link=http:wyborcza.pl/1,75968,6689861,Nieznalska__katolicy__kulturysci.html]tekst o zakończeniu sądowych przygód Doroty Nieznalskiej[/link]. "Ten wyrok to święto wolności i rozumu. Zwycięstwo sztuki krytycznej, ale bez intencji krzywdzenia kogokolwiek, nad polityką - taką, która oczernia przeciwnika, przypisuje mu najgorsze intencje" — tryumfuje komentująca wydarzenie Dorota Jarecka i przypomina, jak (w 2001 roku) zaczęła się sprawa Nieznalskiej: "Instalacja nazywała się "Pasja". Składała się z dwóch części: jedna to film wideo przedstawiający twarz ćwiczącego na siłowni mężczyzny, druga - metalowy krzyż, a na nim fotografia genitaliów. Wystawę w małej galerii widziało niewiele osób. Nic by się nie stało, gdyby nie to, że TVN nadała podkręcający komentarz, który podburzył parę osób w Gdańsku.
Lokalni posłowie LPR poszli do prokuratury z donosem, że Nieznalska obraziła ich uczucia religijne. Bo jest taki zapis w kodeksie karnym. Prokuratura zaczęła artystkę ścigać. I to dopiero był ewenement! Nie samo doniesienie, takich LPR-owcy składali wtedy wiele, ale właśnie decyzja prokuratury cofająca nas do średniowiecza. We współczesnej laickiej kulturze Zachodu możliwe jest w sztuce to, co nie jest możliwe w kościele."
Zgoda co do jednego — nie powinno się wsadzać do więzienia za "instalacje", także tego typu. Ale nie powinno się też czynić z tych instalacji symboli nowoczesnej odważnej sztuki, a z Nieznalskiej — bohaterki drugiej strony ważnej gazety codziennej. To jest strasznie tani, mało estetyczny chwyt te genitalia na krzyżu. A dzięki całej sprawie Nieznalska, oskarżający ją LPR i niektóre media zrobiły sobie niezłą reklamę. Oczywiście bez bardzo ważnego celu (a tu takiego nie było) nie powinno się obrażać uczuć religijnych, wrażliwość jest wskazana, szczególnie wśród artystów. Miejmy nadzieję, że po zakończeniu sprawy, głośniej będzie o artystach, którzy mają coś więcej do przekazania niż osoby w rodzaju Doroty Nieznalskiej. Nadzieję zwiększa [link=http://wyborcza.pl/1,75475,6689180,Kosmici_z_Brodna_w_Brukseli.html]artykuł w tej samej gazecie o Pawle Althamerze[/link], choć nie na drugiej stronie. Miło o Polsce w Polsce i to [link=http://polskatimes.pl/fakty/kraj/126282,piekny-kraj-po-rewolucji,id,t.html]z ust gwiazdy telewizji CNN Fionnuali Sweeney[/link], która przyjechała do naszego kraju, by nadawać z okazji 4 czerwca programy pod również miłym tytułem "Wszystko zaczęło się tutaj".
Nic nie trzeba dodawać, wystarczy parę cytatów: "Myślę, że sobie doskonale radzicie. Nawet teraz, w trudnych czasach kryzysu, wasza gospodarka ma się nieźle. Sporo o tym mówimy w CNN".
"Ktoś mi dziś powiedział, że tam, gdzie jest dwóch Polaków, tam trzy partie. To chyba normalne w kraju, który dokonał takiego przełomu".