Dwa lata hasła "Tusku musisz" (trwać)

Dwa lat rządu – naturalny temat do analiz publicystycznych dominuje dzisiejsze gazety.

Aktualizacja: 16.11.2009 10:37 Publikacja: 16.11.2009 10:10

Piotr Semka

Piotr Semka

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

W „Polsce The Times” Piotr Zaremba wskazuje, że debata o porażkach i sukcesach gabinetu Tuska jest w polskich warunkach dość skrzywiona: „jeśli przyjąć, że rocznice rządu to rundy meczu, jest to w dużej mierze rozgrywka bez sędziów, którzy mogliby nas choć przybliżyć do prawdziwych wyników. Media, opiniotwórcze elity, które dwa lata temu zainwestowały w ekipę Donalda Tuska, nie rezygnują z inwestycji. Hasło „Tusku musisz” umieszczone w kampanii 2007 na okładce opiniotwórczego tygodnika zmienia się często w hasło „Tusku , możesz robić co chcesz”.

Czy Zaremba nie przesadza?

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/semka/2009/11/16/dwa-lata-hasla-tusku-musisz-trwac/]skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Oto na łamach „Gazety Wyborczej” czytamy dziś cały blok materiałów rozpoczynających ocenę kolejnych resortów i oceny wypadają niekiedy bardzo surowo. Zerknijmy na tytuły: „Zdrowie: aktywnie ale czy sensownie?”; „Walka z dyskryminacją: uniki pełnomocnika”; „Drogi: od ściany do ściany”, i wreszcie podsumowanie: „Zadyszka na półmetku”. Jeśli „GW” jest tak krytyczna to czy można twierdzić, że hasło „Tusku musisz wszystko nadal obowiązuje?

Odpowiadam tak – bo różnica między ocenianiem rządu PiS a rządu PO sprowadza się do jednej istotnej rzeczy. Rozmaite błędy poprzedniej ekipy kreowano w wielu mediach jako dowód na kryzys państwa i stan zagrożenia polskiej demokracji. Porażki lub niekiedy bardzo groźne praktyki obecnego rządu – pozbawione tej otoczki zagrożenia każdego Polaka – jawią się jako grzeszki, które - choć przykre - nie zmieniają biegu świata.

Chór dziennikarzy -którzy za rządów Jarosława Kaczyńskiego mówili z wypiekami na twarzy o podsłuchach jako dowodzie na zmianę Polski w państwo policyjne, a którzy dziś głoszą, że skoro podsłuchy są zakładane to znaczy, że tak trzeba - doskonale ilustruje różnicę na której korzysta Platforma.

Na łamach „Dziennika” Zuzanna Dąbrowska kontynuując oceny dwóch lat obecnego rządu stawia tezę, że gabinet Tuska mocny jest tylko ministrem Michałem Bonim. Jak pisze: „Tym razem fanfar nie ma. Druga rocznica rządów Donalda Tuska jest obchodzona bardziej przez media niż przez Platformę. Od tygodnia analizowane są kolejne dziedziny, w których koalicyjny rząd zasłużył się - lub wręcz przeciwnie. Co z tego prześwietlania wynika? Ekipa Donalda Tuska jest bezpieczna. Gdyby jutro były wybory, wygrałaby je bez wątpienia. PiS zgrzyta zębami w bezsilnej złości, a tu nic się nie zmienia: co Platformie kilka procent ubędzie, to po tygodniu jej przybywa. Dlaczego? Powodem jest nie tylko brak politycznej alternatywy. Głównym atutem rządu jest umiejętność rozbrajania min. A naczelnym saperem jest minister Michał Boni. To on w dziedzinie najbardziej wrażliwej dla ludzi, czyli w polityce społecznej, dostał do rąk pełnię władzy. Jest ważniejszy niż szefowie resortów, wchodzi wszędzie tam, gdzie pojawiają się zagrożenia protestami, strajkami, manifestacjami. I rozbraja miny w imię minimalizowania strat. To dzięki temu dwie potężne grupy zawodowe: nauczyciele i lekarze, dostali podwyżki. Ale z tego samego powodu nie spełniono obietnicy wprowadzenia całkowitego zakazu bicia dzieci i nie zrealizowano zapowiedzi refundowania zabiegów in vitro. Bo ani bite dzieci, ani niespełnieni rodzice nie spalą opon i nie rozbiją namiotów pod kancelarią premiera, co bardzo źle wygląda telewizji.”

Czyli kółko się zamyka. Nie trzeba robić nic poza gaszeniem społecznych protestów- bo sondaże PO stoją nadal wysoko. A stoją wysoko bo „Tusk nadal musi”. Istna kwadratura koła.

W „Polsce The Times” Piotr Zaremba wskazuje, że debata o porażkach i sukcesach gabinetu Tuska jest w polskich warunkach dość skrzywiona: „jeśli przyjąć, że rocznice rządu to rundy meczu, jest to w dużej mierze rozgrywka bez sędziów, którzy mogliby nas choć przybliżyć do prawdziwych wyników. Media, opiniotwórcze elity, które dwa lata temu zainwestowały w ekipę Donalda Tuska, nie rezygnują z inwestycji. Hasło „Tusku musisz” umieszczone w kampanii 2007 na okładce opiniotwórczego tygodnika zmienia się często w hasło „Tusku , możesz robić co chcesz”.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo