W czasie gdy Sejm pracuje nad nowym projektem ustawy hazardowej, białostocka prokuratura przypuściła mocny atak na tę branżę. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego przetrząsali wczoraj siedziby firm zajmujących się hazardem i zabezpieczali ich dokumenty finansowe.
Akcja, która rozpoczęła się o godz. 11, była prowadzona z wyjątkowym rozmachem. Zaangażowano w nią policjantów z 19 wydziałów CBŚ z całego kraju i armię urzędników kontroli skarbowej.
– Policjanci przetrząsali szafy, biura. Interesowały ich wszystkie dokumenty finansowe. I to z ostatnich kilku lat – opowiada „Rz” szef jednej z firm.
Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, która w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w branży hazardowej zleciła wykonanie tych czynności, nie ujawnia żadnych szczegółów.
– Mamy pewne oczekiwania w związku ze zleconymi przeszukaniami. Więcej nie mogę powiedzieć – ucina Andrzej Tańcula, szef prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.