Szef ochrony z Gdańska usłyszał zarzuty. Nie przyznaje się

Szef ochrony gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został dziś przesłuchany przez prokuraturę. Śledczy postawili Dariuszowi S. trzy zarzuty.

Aktualizacja: 21.01.2019 19:55 Publikacja: 21.01.2019 19:32

Szef ochrony z Gdańska usłyszał zarzuty. Nie przyznaje się

Foto: gdansk.pl/ Grzegorz Mehring

Informacje, jakoby Stefan W., zabójca prezydenta Gdańska, wszedł na scenę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, bo miał identyfikator z napisem „media", okazały się nieprawdziwe. Ta wersja lansowana przez Dariusza S. – szefa ochrony koncertu – miała ukryć zaniedbania w ochronie wynajętej przez organizatora.

Dariusz S. usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku zarzuty składania fałszywych zeznań oraz podżegania swojego podwładnego do takiego czynu.  To on przekazał policji rzekomo należącą do zabójcy plakietkę „media". Śledczy ustalili, że S. mijał się z prawdą.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA