Dokumenty, które pojawiły się na stronie Lecha Wałęsy, dotyczą operacji Służby Bezpieczeństwa z 1987 r. – funkcjonariusze na podstawie spreparowanych dokumentów kupili w Zdunowicach działkę letniskową położoną obok jego posiadłości.
Mjr Jerzy Frączkowski, były naczelnik elitarnego Wydziału Studiów i Analiz SB w Gdańsku, poinformował o tej akcji Urząd Ochrony Państwa już po upadku komunizmu .
Notatki UOP dotyczące tej sprawy powstały we wrześniu 1990 r. Są nadal tajne, a ich upublicznienie jest naruszeniem przepisów. – Zgodnie z obowiązującym prawem dokumenty wytworzone od 1 sierpnia 1990 r. powinny nadal spoczywać w archiwum, obecnie w archiwum Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – twierdzi prawnik Jacek Wygoda, szef pionu lustracyjnego IPN.
Dodaje, że tylko kopie dokumentów wytworzonych przez służby specjalne po 1 sierpnia 1990 r. mogą trafić do Instytutu i to wyłącznie, jeśli są związane z wcześniejszą działalnością SB.
Tymczasem skany, które umieścił w Internecie Wałęsa, wyglądają, jakby były wykonane z oryginalnych dokumentów.