Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła w poniedziałek postępowanie dotyczące nagrywania rozmów dziennikarzy.
Służby w 2008 r. na zlecenie prokuratury nagrywały rozmowy dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego oskarżonego o płatną protekcję przy weryfikacji oficerów WSI.
Zarejestrowały wówczas jego rozmowy z obrońcą Romanem Giertychem. Nagrano też rozmowę dwóch dziennikarzy Bogdana Rymanowskiego z TVN oraz Cezarego Gmyza z „Rz”, którzy usiłowali odwieść Sumlińskiego od popełnienia samobójstwa. Sprawa wyszła na jaw, gdy podsłuchy te w prywatnym procesie spróbował wykorzystać wiceszef ABW Jacek Mąka.
Giertych i Gmyz złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokurator Grzegorz Mazurkiewicz odmówił wszczęcia postępowania.
Po zażaleniu Sumlińskiego, Giertycha i Gmyza w marcu sąd nakazał prokuraturze wszczęcie postępowania. Nakazał też m.in. przesłuchanie szefów ABW Krzysztofa Bondaryka i Jacka Mąki oraz prokuratorów, którzy udostępnili stenogramy podsłuchów do prywatnej sprawy.