Z 30 chętnych, którzy zgłosili się do konkursu na członków zarządu TVP, rada nadzorcza do rozmów kwalifikacyjnych wybrała dziewięciu.
Wszyscy już w publicznej telewizji pracowali: Robert Kozak (były szef warszawskiego oddziału Radia BBC i szef „Wiadomości" za prezesury Jana Dworaka), Maciej Pawlicki (dyrektor TVP 1 za prezesury Wiesława Walendziaka, współautor programu „Warto rozmawiać", były wiceprezes TV Puls), Sławomir Zieliński (szef Jedynki za prezesury Roberta Kwiatkowskiego, pracował też w Telewizji Silesia), Tomasz Posadzki (były prezydent Gdańska związany z Unią Demokratyczną i Unią Wolności, w TVP pracował za prezesury Kwiatkowskiego i Dworaka), Stanisław Wójcik (kojarzony z lewicą, kilka lat temu był w zarządzie stacji).
Marian Zalewski jest wiceministrem rolnictwa z PSL, a Piotr Dmochowski-Lipski pracował w Ministerstwie Kultury, a w latach 2006-2008 był dyrektorem finansowym w TVP.
Wśród kandydatów znaleźli się też członkowie obecnej rady nadzorczej TVP: Juliusz Braun (obecnie p. o. prezesa, kiedyś związany z UD i UW, dziś kojarzony z PO) oraz Bogusław Piwowar (były p. o. prezesa, kojarzony z lewicą).
Jednak w razie ich wyboru do zarządu musiałby zostać uzupełniony skład rady nadzorczej. Miejsce Brauna zajęłaby osoba wskazana przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. Aby jednak powołać kogoś na miejsce Piwowara, KRRiT musiałaby kolejny raz przeprowadzić całą trzystopniową procedurę konkursową (rada nadzorcza TVP składa się z siedmiu członków: pięciu wybiera w konkursie KRRiT, po jednym wskazują ministrowie skarbu i kultury). – W takich sytuacjach widać niedoróbki pisanej pospiesznie nowelizacji ustawy medialnej – nieoficjalnie przyznają członkowie Krajowej Rady.