– Dzień dobry, tu Ewa Kopacz!
– Dzień dobry pani minister.
– Panowie piszą moją sylwetkę?
– Zgadza się.
– Zapraszam do siebie. Mam dobrą kawę.
Aktualizacja: 04.05.2011 13:55 Publikacja: 04.05.2011 13:55
Foto: ROL, Tom Tomasz Jodłowski
– Dzień dobry, tu Ewa Kopacz!
– Dzień dobry pani minister.
– Panowie piszą moją sylwetkę?
– Zgadza się.
– Zapraszam do siebie. Mam dobrą kawę.
– Kiedy?
– A nawet zaraz.
Dziś Ewa Kopacz jest najwierniejszym pretorianinem Donalda Tuska, wiceszefową Platformy, zaraz będzie najdłużej urzędującym ministrem zdrowia w III RP. Ale jej ambicje sięgają dalej.
Świat według pani minister
Tusk? Mąż stanu, który przeprowadza nas przez gospodarczy kryzys, przez ciężkie posmoleńskie doświadczenia. Podziały w Platformie, syndrom partii władzy? Zdziwienie na twarzy. Przecież jest tak samo jak przed czterema laty! Nie ma pęknięć, jest zgodna współpraca. Służba zdrowia? Minister wymienia sukcesy z szybkością strzałów z karabinu maszynowego. Postęp jest gigantyczny, właściwie w każdej dziedzinie. Opisuje rysunek. W środku pacjent – on jest najważniejszy. Wokół nowe karetki, śmigłowce medyczne, nocna pomoc, więcej pieniędzy na niestandardową chemię, walkę z hemofilią, cukrzycą, wadami wrodzonymi. Za chwilę będą tańsze leki, szpitale, w których z głową liczą koszty i wielki informatyczny system, który pozwoli sprawnie zarządzać służbą zdrowia.
Czytaj w tygodniku "Uważam Rze" oraz na uwazamrze.pl
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Uważam Rze
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas